Tego oczekuje Putin po spotkaniu z Trumpem. Dyktator zabrał głos przed wyjazdem do USA

Dyktator Rosji Władimir Putin pochwalił administrację Donalda Trumpa za "energiczne" działania na rzecz zakończenia wojny w Ukrainie i zasugerował, że Moskwa i Waszyngton mogą dojść do porozumienia w sprawie kontroli zbrojeń nuklearnych podczas zaplanowanego na piątek szczytu na Alasce w USA, o czym pisze CNN.

Putin w czwartek przewodniczył posiedzeniu wysokich rangą rosyjskich urzędników, aby omówić stan negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie Ukrainy.

– Obecna administracja amerykańska podejmuje, moim zdaniem, dość energiczne i szczere działania, by zakończyć działania zbrojne, zakończyć kryzys i dojść do porozumień, które leżą w interesie wszystkich stron zaangażowanych w ten konflikt – powiedział Putin.

W swoim krótkim wystąpieniu zaznaczył także, że celem szczytu z USA jest "stworzenie długofalowych warunków dla pokoju między naszymi krajami, a także w Europie i na całym świecie".

Zasugerował, że taki trwały pokój może zostać osiągnięty, jeśli w "kolejnych etapach" rozmów z USA uda się zawrzeć porozumienia w zakresie "kontroli strategicznych ofensywnych systemów zbrojeniowych" (broni nuklearnej-red).

Przypomnijmy: Donald Trump poinformował w zeszłym tygodniu, że 15 sierpnia spotka się z Władimirem Putinem na Alasce.

"Długo oczekiwane spotkanie między mną, jako prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki, a prezydentem Rosji Władimirem Putinem odbędzie się w najbliższy piątek, 15 sierpnia 2025 roku, w Wielkim Stanie Alaska. Więcej szczegółów wkrótce. Dziękuję za uwagę!" – napisał wówczas na platformie Truth Social.

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w środę Trump odbył wideokonferencję z liderami państw europejskich, w tym z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent Ukrainy poinformował, że ustalili "pięć wspólnych zasad" negocjacji przed piątkowym spotkaniem, co cytuje stacja CNN:

Zełenski podkreślił, że rozmowy pokojowe muszą być połączone z presją na Moskwę, w tym z zaostrzeniem sankcji w przypadku odmowy zawieszenia broni. Wyraził przy tym nadzieję, że zawieszenie broni będzie "centralnym tematem" piątkowej rozmowy między Putinem a Trumpem.