Trump nalegał na spotkanie Putin-Zełenski. Jest oficjalna reakcja Kremla

We wtorek rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, potwierdziła, że Władimir Putin wyraził zgodę na przejście do kolejnej fazy procesu pokojowego – w tym na bezpośrednie spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Biały Dom uważa, że spotkanie mogłoby się odbyć w Budapeszcie na Węgrzech, o czym pisze m.in. Politico. Mówi się także o Szwajcarii, jako państwie neutralnym.

Wcześniej media donosiły również, iż rosyjski dyktator zasugerował możliwość zorganizowania spotkania z prezydentem Ukrainy w Moskwie.

Jak przekazało jedno ze źródeł agencji AFP, "Putin wspomniał o Moskwie" jako potencjalnym miejscu rozmów mających na celu zakończenie wojny w Ukrainie. W odpowiedzi, według tych samych informacji, prezydent Zełenski miał jednoznacznie odmówić.

Tymczasem, jak pisaliśmy, urzędnicy z USA, Ukrainy oraz kilku krajów europejskich mają w nadchodzących dniach pracować także nad szczegółową propozycją gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformowały dwa źródła zaznajomione z przebiegiem rozmów, cytowane przez portal Axios. Propozycja ta ma prawdopodobnie obejmować zaangażowanie amerykańskich sił powietrznych.

Chodzi tutaj o to, że w wywiadzie dla Fox News we wtorek Donald Trump podkreślił, że na Ukrainie nie pojawią się amerykańscy żołnierze, ale zadeklarował otwartość na udzielenie wsparcia z powietrza przez amerykańskie siły zbrojne dla europejskich wojsk stacjonujących na terytorium Ukrainy – jeśli w przyszłości takie tam będą.