Influencerka tańczyła na maszcie z flagą Turcji.
Influencerka tańczyła na maszcie z flagą Turcji. Fot. YouTube / Tanik Haber

Influencerka "pochwaliła się" w sieci filmikiem, na którym tańczy na maszcie z turecką flagą. Materiał dotarł do tamtejszych władz. Teraz gwiazdę internetu mogą spotkać surowe konsekwencje. Wszczęto postępowanie w tej sprawie.

REKLAMA

Na wideo, które trafiło do sieci widać, jak młoda kobieta ubrana w niebieskie legginsy i białą koszulkę, tańczy pole dance i robi różne akrobatyczne figury na maszcie umieszczonym na wzgórzu Uchisar w Kapadocji. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że na samym czubku powiewała flaga Turcji.

Nagrała, jak tańczy na maszcie z flagą. Tureckie służby chcą ją pociągnąć do odpowiedzialności

Nagranie obiegło media społecznościowe. Stało się tak popularne, że o wyczynach influencerki dowiedziały się tureckie władze. Biuro gubernatora Nevsehir wydało oświadczenie, w którym poinformowano, że w sprawie wszczęto dochodzenie w kierunku "znieważenia narodu tureckiego i symboli narodowych Turcji". Służby będą teraz ustalać personalia sprawczyni tych czynów.

"W związku z niewłaściwym zachowaniem obcokrajowca przy tureckim maszcie flagowym w naszym mieście złożono zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na podstawie artykułów 300 i 301 tureckiego kodeksu karnego prokuratura generalna w Nevşehir wszczęła dochodzenie" – czytamy w oświadczeniu opublikowanym w ndtv.

"Ten godny ubolewania incydent, który uważamy za brak szacunku dla narodowych i duchowych wartości naszego szlachetnego narodu, jest badany z wielką ostrożnością i wrażliwością" – dodano.

Jak przypominają tureckie media, zgodnie z artykułem 300 kodeksu karnego publiczne okazywanie braku szacunku fladze tureckiej jest nielegalne. Jest to przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.

Z kolei artykuł 301 dotyczy przestępstwa znieważenia narodu tureckiego, jego rządu lub bohaterów narodowych i jest zagrożony karą pozbawienia wolności do dwóch lat.