Do 2040 roku zmieni się wiele w naszym sposobie podróżowania
Moda na plażowanie w podróżach się utrzyma. Ale tuż obok niej do 2040 roku pojawi się wiele innych mocnych trendów Fot. RJ Baculo/Unsplash

Podróżowanie już od jakiegoś czasu nie jest luksusem zarezerwowanym dla bogatych, a stałym elementem naszego życia. Wyjeżdżamy nie raz, a kilka razy do roku. Jednak do 2040 roku wiele się zmieni. Łącznie z tym, że będziemy wyjeżdżać jeszcze więcej.

REKLAMA

Polacy są zakochani w podróżowaniu i chcą odkrywać co raz to nowe miejsca. W ostatnim czasie chętnie odwiedzają np. Seszele, a równocześnie zaniedbują turystykę krajową, która jeszcze kilka tygodni temu mówiła o najgorszym sezonie w historii. Wiele zmieniło się w długi weekend, choć wtedy na jaw wyszły inne problemy. Dla naszej rodzimej turystyki jest jednak nadzieja. Muszą tylko uzbroić się w cierpliwość.

Podróże zmienią się nie do poznania. Turystyka krajowa jednym z mocniejszych trendów

To gdzie i w jaki sposób podróżujemy, zmienia się bardzo szybko. Jeszcze do niedawna do Chorwacji jeździliśmy własnymi autami. Teraz na popularności zyskują loty, a także przejazdy pociągiem. Równocześnie na popularności zyskują znacznie dalsze kierunki jak np. Tajlandia. A o naszych podróżnych zabiegają m.in. Włochy.

Jednak z raportu Boston Consulting Group (BCG) cytowanego przez "Rzeczpospolitą" wynika, że do 2040 roku na popularności bardzo zyska turystyka krajowa. Oczywiście nie przestaniemy wyjeżdżać za granicę, ale jednak zaczniemy znacznie chętniej odkrywać uroki własnych krajów.

Do gry wejdą także zupełnie nowe rynki. Już teraz na całym świecie widoczny jest wzrost liczby podróżnych np. ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. O roli tej grupy podróżnych wiele może powiedzieć Zakopane. Do 2040 roku na całym świecie szybko będzie rosła liczba odwiedzających z Chin, Indii, a także z krajów arabskich.

Millenialsi i Zetki już dziś dyktują zmiany w światowej turystyce

Raport został przygotowany na podstawie badania przeprowadzonego na ok. 5 tys. podróżników z 11 krajów. Pod uwagę wzięto także wzorce podróżnicze z 68 krajów. Dzięki temu widzimy, że już teraz to Millenialsi i Zetki dyktują zmiany w światowej turystyce.

Ich świadomość, a także chęć zagłębiania się w lokalną kulturę sprawiają, że np. rośnie odsetek osób podróżujących solo. Za ich sprawą rośnie także popularność tzw. Bleisure, czyli łączenia wyjazdów służbowych z rekreacyjnymi.

Do 2040 roku w podróżach nadal najważniejsze będą relaks, wypoczynek i spędzanie czasu z bliskimi. I plażowanie, czy zwiedzanie miast nadal będzie modne, ale tuż obok nich jeszcze mocniej zarysuje się widoczny już teraz trend na doświadczenia kulturowe, zdrowie i wellness, czy podróże o podłożu religijnym i duchowym. Ważnym elementem wyjazdów będą także kulinaria.