mat. prasowy

Lato wkracza w decydującą fazę, a sierpień staje się ostatnią szansą na pełne wykorzystanie wakacyjnej swobody. Choć dni stopniowo się skracają, pogoda wciąż sprzyja odkrywaniu świata poza czterema ścianami. To idealny moment, by zamienić biurko na rower, miejską dżunglę na prawdziwe górskie szlaki lub po prostu znaleźć własną oazę w parku. Eksperci przekonują, że aktywność na świeżym powietrzu w ostatnich tygodniach lata może znacząco wpłynąć na nasze samopoczucie i energię przed powrotem do jesiennej rutyny.

REKLAMA

Sierpień to ostatni moment, by wykorzystać każdą okazję do ruchu - zanim wrzesień przyniesie powrót do codziennej rutyny, warto naładować akumulatory i nacieszyć się letnią swobodą. Na blogu Huel można znaleźć mnóstwo inspiracji na letnie aktywności, które są darmowe, łatwe do zrealizowania i naprawdę przyjemne. Można np. pobiegać trasą, której jeszcze nie znasz. Albo odkrywać miejskie zakątki z nieco innym nastawieniem: zamiast iść z punktu A do B, po prostu błądzić z ciekawością turysty. Inną propozycją jest foraging - miejskie zbieractwo, czyli szukanie dzikich roślin jadalnych, ziół czy owoców. Brzmi może nietypowo, ale to świetny pretekst, żeby uważniej przyjrzeć się temu, co rośnie wokół nas. Jeśli masz ochotę połączyć przyjemne z pożytecznym, zabierz ze sobą worek i podczas spaceru pozbieraj napotkane śmieci - to drobny gest, który realnie pomaga naszej planecie. A może po prostu piknik? Koc, książka, dobre jedzenie, trochę słońca, tyle wystarczy, by na chwilę się zatrzymać i naprawdę poczuć, że jesteś tu i teraz.

logo

Dla tych, którzy wolą bardziej dynamiczne formy wypoczynku, sierpień też ma sporo do zaoferowania. Warto spróbować czegoś nowego np. jazdy konnej w pobliskiej stadninie, spływu kajakowego po rzece lub jeziorze, pływania na dzikim kąpielisku albo chociaż wypożyczyć SUP-a i popływać po wodzie. Takie aktywności nie tylko świetnie wpływają na ciało, ale też skutecznie czyszczą głowę z nadmiaru ekranów i myśli.

A co jeść, kiedy jesteś w biegu?

Przy aktywnym trybie życia i spontanicznych planach łatwo zaniedbać jedzenie, bo nie ma czasu, bo nie ma warunków, bo lepiej skupić się na tym, co wokół. Tu z pomocą przychodzi Huel, czyli rozwiązanie dla tych, którzy chcą jeść zdrowo, ale niekoniecznie planują całe menu przed wyjściem z domu. W portfolio marki znajdują się pełnowartościowe posiłki, wysokobiałkowe przekąski, gotowe napoje oraz dania instant. Produkty te nie tylko doskonale sycą, ale przede wszystkim wspierają prawidłowe funkcjonowanie organizmu, oferując pełen wachlarz niezbędnych składników odżywczych. Co więcej, wiele z nich można przygotować w mniej niż pięć minut, co idealnie wpisuje się w szybkie tempo życia współczesnego konsumenta. Idealne po treningu, przed wędrówką, w drodze nad jezioro, albo jako szybkie śniadanie na tarasie, zanim ruszysz w drogę. Warto podkreślić, że większość produktów jest w pełni roślinna i bazuje na naturalnych składnikach, takich jak owies, białko ryżu, siemię lniane, słonecznik czy kokos. Każdy posiłek zawiera starannie dobrany, zbilansowany zestaw 26 kluczowych składników odżywczych, w tym witamin i minerałów, które odpowiadają na codzienne potrzeby organizmu. Produkty te są więc doskonałą propozycją dla tych, którzy pragną odżywiać się zdrowo, wygodnie i świadomie, nie poddając się modom ani dietetycznym mitom. 

logo

Nie trzeba spektakularnych planów, żeby lato miało sens. Czasem wystarczy wyłączyć ekran, ruszyć się z domu, pobyć chwilę w słońcu, zjeść coś dobrego i wrócić z poczuciem, że zrobiło się coś dla siebie. Sierpień to ostatni miesiąc wakacyjnej przestrzeni, dlatego warto go wykorzystać. Nawet jeśli to będzie tylko spacer do najbliższego parku z szejkiem w ręku!