Polscy turyści zaginęli w górach w Szwajcarii. Wcześniej nagle nadali sygnał SOS

Dwóch Polaków zaginęło w Alpach na terenie szwajcarskiego kantonu Valais. To Jan Dudek i Kazimierz Wszołek, którzy ostatni raz byli widziani w miejscowości Saas-Grund.

Tam odnaleziono ich samochód – wszystko wskazuje na to, że właśnie stamtąd wyruszyli w góry, o czym pisze m.in. serwis Tatromaniak.

Jak podają lokalne media, w piątek (22 sierpnia) jeden z mężczyzn nadał sygnał SOS. Od tego momentu nie ma jednak z nimi żadnego kontaktu. Polacy mogli planować wejście na szczyt Weismiess trudniejszą granią z Hohsaas. To jednak na razie tylko hipoteza, ponieważ nie ma dowodów, że obrali właśnie tę trasę.

Pomimo intensywnych poszukiwań służbom ratunkowym wciąż nie udało się natrafić na żaden ślad zaginionych. Z informacji RMF FM wynika, że wykwalifikowani alpiniści i ratownicy przeszukują obecnie masyw Weissmies. 

– Trwa akcja poszukiwawcza, to są bardzo wysokie góry, dookoła tej miejscowości są czterotysięczniki, to są najwyższe Alpy – powiedział stacji radiowej rzecznik MSZ Paweł Wroński.