Donald Tusk zabrał głos na posiedzeniu rządu
W czwartek 28 sierpnia odbyło się specjalne posiedzenie rządu Fot . Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl

Premier Donald Tusk zwołał na czwartek dodatkowe posiedzenie rządu. Podczas obrad jego ministrowie zajmą się nowym budżetem na 2026 rok. Przed obradami szef rządu zabrał głos.

REKLAMA

To szczególne posiedzenie rządu, ponieważ dzisiaj zajmiemy się ustawą budżetową na 2026 rok – oświadczył w czwartek 28 sierpnia szef rządu Donald Tusk. Jak wskazał, jest to 36. posiedzenie Rady Ministrów i ma jeden punkt.

– Ale ten punkt będzie rozstrzygał o losach wszystkich spraw, o których tutaj dyskutowaliśmy, decyzji, które podejmujemy jako rząd, bo dzisiaj mamy ustawę budżetową na 2026 rok – podkreślił.

Dodatkowe posiedzenie rządu. Oświadczenie Tuska

– Ostatecznie żegnamy się z PiS-owską drożyzną – padło. Tusk podkreślił, mamy niską inflację. To jest budżet przełomowy. Często używamy takich sformułowań, że jest to budżet rekordowy pod wieloma względami, a nie ukrywamy też, że to budżet trudny. Ten bardzo ambitny program spowoduje, że Polska wykona kolejny wielki krok cywilizacyjny – podkreślił.

Jak wskazał, "zdajemy sobie sprawę z tego, że wykonanie tego budżetu będzie wymagało precyzji, perfekcji, a decyzje, jakie za tym budżetem się kryją, będą wymagały odwagi i wyobraźni".

Tusk mówił też o kwestiach obronnych. – Dobrze wiemy, i nikt tego nie ukrywał, że wydajemy dużo pieniędzy. Niskim deficytem nie obronimy polskiej granicy. Obronimy ją nowoczesną, wielką armią – zadeklarował szef rządu.

Tusk mówił o wydatkach na obronność

– W tym budżecie zakładamy, że wydamy na bezpieczeństwo Polski 200 mld zł. To musi kosztować. To nie jest abstrakcja, tylko gigantyczne pieniądze, to jest jeden z najwyższych na świecie udziałów wydatków na obronę w budżetach narodowych. Wojna w Ukrainie nabiera niestety rozpędu. Dlatego nie wahaliśmy się i będziemy dalej zbroić państwo polskie, by być gotowym na każdą okoliczność – wskazał polski premier.

Jak już informowaliśmy, w nocy ze środy na czwartek Rosja przeprowadziła kolejny zmasowany atak na Ukrainę. Tamtejsze władze regionalne podały, że w wyniku rosyjskich ataków w ciągu ostatniej doby zginęło co najmniej 24 cywilów, a co najmniej 62 zostało rannych.

Rosja wystrzeliła w ciągu ostatniej nocy 598 dronów, w tym drony szturmowe i wabiki Szahed, a także 31 pocisków, w tym dwie rakiety balistyczne Ch-47 Kinżał, dziewięć rakiet typu Iskander-M oraz 20 pocisków manewrujących Ch-101 – podały ukraińskie siły powietrzne. Władze dodały, że w wyniku masowego ataku Rosji na Kijów zginęło co najmniej 18 osób, w tym czworo dzieci, a 38 zostało rannych.

Czytaj także: