
Końcówka lata i pierwszy dzień jesieni nie zaczęły się dobrze dla wielu europejskich lotnisk. Wszystko z powodu ogromnego ataku hakerskiego, który doprowadził do paraliżu na niebie nad Starym Kontynentem. Niestety utrudnienia nadal trwają, a jedna ze stolic musiała odwołać wiele lotów, w tym ten do Polski.
Sobotni atak hakerski doprowadził do ogromnych utrudnień. M.in. na lotniskach w Berlinie, Londynie i Dublinie doszło do uszkodzenia programów wykorzystywanych do odprawiania pasażerów. Brak dostępu do niezbędnego narzędzia sprawił, że konieczne było opóźnienie, a także odwołanie dziesiątek, jeśli nie setek lotów. Niestety, ale w Brukseli utrudnienia będą trwały także w poniedziałek 22 września.
Odwołane loty z i do Brukseli. Polacy muszą szukać innej trasy
Jak podaje "Reuters", lotnisko w Brukseli miało zwrócić się z prośbą do przewoźników o odwołanie połowy lotów zaplanowanych na poniedziałek 22 września. Powodem takiego ruchu jest brak najnowszej aktualizacji oprogramowania do przeprowadzania odpraw. Dostawca systemu Collins Aerospace RTX.N nie przesłał jeszcze najnowszej wersji, która zapewniłaby bezpieczeństwo przed kolejnym atakiem.
Część przewoźników zareagowała na apel portu i anulowała swoje połączenia. W poniedziałek rano nie odbyły się turystyczne loty na Majorkę (Hiszpania), do Tirany w Albanii, czy tureckiej Antalyi. Linia Brussels Airlines odwołała natomiast połączenia do Monachium czy Frankfurtu.
Flightradar24.com podaje także, że część swoich połączeń w poniedziałek 22 września odwołały hiszpańskie linie lotnicze – Iberia i Vueling. Jednak odwołania będą dotyczyły także Polaków. Brussels Airlines na godzinę 14:15 miał zaplanowany lot z Krakowa. Ten został już odwołany. Nie odbędzie się także zaplanowany na 9:15 lot do Krakowa.
Lotnisko w Brukseli odwołuje loty. Ważny apel do pasażerów
"W wyniku cyberataku na amerykańską firmę Collins Aerospace, zewnętrznego dostawcę systemów odprawy i wejścia na pokład, doszło do zakłóceń w odprawie na kilku europejskich lotniskach, w tym na lotnisku w Brukseli. Dostawca usług aktywnie pracuje nad tym problemem i stara się go rozwiązać tak szybko, jak to możliwe. Na razie nie wiadomo, kiedy problem zostanie rozwiązany" – informuje na swojej stronie brukselski port.
W dalszej części komunikatu, przedstawiciele lotniska apelują do podróżnych, aby ci sprawdzali u przewoźników, czy ich lot się odbędzie. W razie odwołania mają nie pojawiać się na lotnisku. Ważne jest także, aby dokonać odprawy online.
Z powodu utrudnień poproszono turystów także o wcześniejsze przybywanie na teren lotniska. W przypadku lotów w strefie Schengen są to dwie godziny przed lotem. Jeżeli podróż odbywa się poza strefę, wówczas na lotnisku trzeba być już 3 godziny przed startem.
Zobacz także
