
Złote Lwy są nagrodą główną Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Prestiżowa statuetka powędrowała w tym roku do dramatu "Ministranci" w reżyserii Piotra Domalewskiego. Fabuła skupia się na grupie chłopców, która zakłada podsłuch w konfesjonale, by na własną rękę wymierzać sprawiedliwość.
Za nami 50. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Nagroda główna, czyli Złote Lwy, została przyznana "Ministrantom" Piotra Domalewskiego, reżysera docenionego przez krytyków "Hiacynta" oraz "Cichej nocy". Na gali triumfował również polski kandydat na Oscara – "Franz Kafka" Agnieszki Holland.
O czym jest film "Ministranci" Piotra Domalewskiego?
"Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów" – czytamy w opisie fabuły "Ministrantów".
Domalewski snuje opowieść o dzieciach balansujących na cienkiej granicy między dobrem a złem, które sądzą, że ich moralność jest sprawiedliwym sędzią. Zabawa w wymierzanie sprawiedliwości zaczyna wymykać się spod kontroli ministrantów chowających się za kominiarkami.
W rolach głównych wystąpili Tobiasz Wajda, Bruno Błach-Baar, Mikołaj Juszczyk i Filip Juszczyk. Młodym aktorom towarzyszą na ekranie bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki po fachu. W obsadzie znaleźli się m.in. Tomasz Schuchardt ("Wielka woda", "Breslau"), Kamila Urzędowska ("Chłopi", "Lalka"), Sławomir Orzechowski ("Killer", "Dom zły") oraz Artur Paczesny ("Kos", "Wzgórze psów").
Reżyser wyjaśnił w rozmowie z Onetem, że pomysł na "Ministrantów" narodził się z braku jego niezgody na to, że "ludzie z reguły deklarują inne wartości, a kompletnie tych wartości nie realizują swoim postępowaniem". Kinowa premiera filmu "Ministranci" odbędzie się 21 listopada 2025 roku.
Zobacz także
