
1 października 2025 roku w Polsce zaczął obowiązywać system kaucyjny. Jeden z dużych supermarketów postanowił go szybko obejść, z czego teraz się tłumaczy. naTemat.pl dostało oświadczenie Kaufland w tej sprawie.
Jak pisaliśmy, systemem kaucyjnym objęte są najczęściej kupowane opakowania: jednorazowe butelki plastikowe (PET) o pojemności do 3 litrów, puszki metalowe do 1 litra oraz butelki szklane wielokrotnego użytku do 1,5 litra.
Supermarket chciał obejść system kaucyjny. Tak się teraz tłumaczy
Kaucja za butelki PET i puszki wyniesie 50 gr, a za szklaną butelkę wielorazowego użytku 1 zł. Pieniądze odzyskamy w sklepach o powierzchni powyżej 200 m kw. (obowiązkowo) lub w mniejszych (dobrowolnie), w formie gotówki lub bonu.
Zgodnie z rozporządzeniem kaucja dotyczy butelek PET do trzech litrów. Właśnie ten konkretny zapis stał się furtką, którą postanowiła wykorzystać Ustronianka i Kaufland. W najnowszej gazetce promocyjnej, sieć chwaliła się wprowadzeniem do oferty wody źródlanej w butelce o pojemności 3,001 litra.
Sieć szybko jednak się z tego wycofała. "W związku z pojawieniem się w naszej gazetce promocyjnej oferty wody marki Ustronianka w butelce o pojemności nieznacznie powyżej trzech litrów, chcielibyśmy wyjaśnić wszystkim naszym klientom oraz partnerom zaistniałą sytuację" – przekazał w czwartek w oświadczeniu naTemat.pl Martin Piterák, prezes zarządu Kaufland Polska.
Prezes: promocja nie zostanie zrealizowana
"Jednocześnie informujemy, że promocja nie zostanie zrealizowana, a wspomniany produkt został natychmiast wycofany ze sprzedaży i nie będzie dostępny w naszych sklepach. Pragniemy jednoznacznie podkreślić, że naszym celem nigdy nie było i nie będzie obchodzenie systemu kaucyjnego. Pojawienie się tej oferty było błędem, a nie działaniem wynikającym z naszej strategii" – czytamy.
"Skala ewentualnej sprzedaży tego artykułu w porównaniu z naszym całym asortymentem napojów byłaby marginalna. Jeżeli jednak, choć w minimalnym stopniu mogłaby ona podważać słuszne i dobre rozwiązania proekologiczne, których elementem jest system kaucyjny, to byłaby sprzeczna z ideami, które przyświecają naszej sieci i są przez nas realizowane od początku obecności Kaufland w Polsce" – podkreślił prezes Kaufland.
"Ta sytuacja wymagała od nas zdecydowanej reakcji, a produkt niezwłocznie wycofaliśmy ze sprzedaży. Kaufland od lat konsekwentnie wspiera działania proekologiczne i aktywnie uczestniczy w budowie polskiego systemu kaucyjnego, którego jesteśmy sojusznikiem i zwolennikiem" – wskazał w komunikacie Martin Piterák.
Zobacz także
