Ochnik
Nowa kolekcja marki OCHNIK to nie tylko skóra i futra (na zdjęciu: Anna Maria Olbrycht) Fot. materiały prasowe

Skoro jesień – to i nowa kolekcja OCHNIK, a ta w tym sezonie naprawdę zachwyca. Polska marka z ponad 35-letnią tradycją zaprezentowała linię Jesień–Zima 2025/2026, w której klasyka spotyka się z miejskim luzem i romantycznymi detalami.

REKLAMA

Ostatniego dnia września na 42. piętrze warszawskiego Skylinera odbyło się wyjątkowe spotkanie zorganizowane przez OCHNIK z okazji premiery nowej kolekcji. Panorama stolicy, roztaczająca się z wysokości ponad 160 metrów, stanowiła nie tylko imponującą oprawę wydarzenia, ale także nawiązywała do jesiennej kampanii wizerunkowej marki, której scenerią były ulice Warszawy.

W tej imponującej przestrzeni spotkali się przedstawiciele czołowych redakcji modowych, styliści, influencerzy i gwiazdy – Olivier Janiak, Sonia Bohosiewicz, Bogna Sworowska, Magda Pieczonka, Anna Maria Olbrycht, Marcin Świderek czy Michalina Murawska.

Goście mieli okazję obejrzeć nową kolekcję marki, która zawsze jest dużym wydarzeniem. W końcu OCHNIK to polska firma rodzinna z ponad 35-letnią tradycją, która stworzyła jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek odzieżowo-galanteryjnych w kraju. To ponad 130 salonów w największych centrach handlowych w Polsce oraz własny sklep internetowy. OCHNIK obecny jest również za granicą – w Ukrainie, w Niemczech i na Słowacji.

logo
Na zdjęciu: Marcin Świderek Fot. materiały prasowe

Jesienna kolekcja OCHNIK dedykowana jest miastu

Nowa kolekcja OCHNIK idealnie wpasowała się w klimat nadchodzących miesięcy. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się okrycia wierzchnie – od skórzanych kurtek po krótkie i długie płaszcze oraz futra, zarówno wełniane, jak i wykonane z materiałów syntetycznych.

Uwagę przyciągały torby z naturalnego zamszu w karmelowych i czekoladowych odcieniach, shopperki hobo z włoskiej skóry oraz obuwie – od mokasynów po botki i kozaki. Wśród akcesoriów królowały modne wężowe printy, a w męskiej części kolekcji szczególnie doceniono welurową marynarkę i pikowaną kurtkę w bordowym odcieniu.

– Jesienna odsłona naszej kolekcji to opowieść o rytmie miasta przełamanym nastrojowym romantyzmem. Inspiracją były emocje, jakie niesie miasto jesienią, miękkość światła, warstwowość i potrzeba bliskości – mówi projektant Dominik Ćwienczek.

logo
Na zdjęciu: Magda-Pieczonka w kurtce z kolekcji OCHNIK Fot. materiały prasowe

Koordynator kolekcji OCHNIK podkreśla, że nowa linia opowiada o osobach, które swobodnie lawirują między miejską codziennością a wyjątkowymi momentami. – Pokazujemy różne odsłony miejskiego stylu – z jednej strony mamy biurowe stylizacje, z drugiej – coś lekkiego, romantycznego, z nastrojowym klimatem. Nasza kolekcja opowiada o różnych scenariuszach życia w mieście – o tym, że niezależnie od sytuacji możesz być gotowa i gotowy na wszystko – zaznacza w rozmowie z naTemat.

Kolekcja Jesień–Zima 2025/2026 łączy klasykę i nowoczesność w sposób funkcjonalny. – Mamy więc garnitury do biura, które można połączyć z ciepłymi płaszczami czy skórzanymi kurtkami. Ale mamy też ubrania idealne na spokojny wieczór przy kawie z przyjaciółkami – miękkie i otulające dzianiny, romantyczne akcenty – wylicza Dominik Ćwienczek.

Nie tylko skóra

OCHNIK słynie ze skórzanych wyrobów: wysokiej jakości płaszczy, torebek, teczek, toreb, portfeli, rękawiczek i pasków, a także nowoczesnych walizek. Jednak marka to nie tylko skóra.

– Choć OCHNIK kojarzy się głównie ze skórą – i tej skóry w kolekcji jest dużo, bo to nasze DNA – to mamy też sporo sportowych elementów: pikowane kurtki, puchówki, ocieplane fasony. Pojawia się też miękki welur, barwione tkaniny i delikatne detale – opowiada Dominik Ćwienczek.

logo
Fot. materiały prasowe

– Do tej pory raczej trzymaliśmy się klasyki, a w tym sezonie pozwoliliśmy sobie na więcej zabawy trendami. Po raz pierwszy postawiliśmy też mocno na kolekcję wieczorową. Mamy więc srebro, pióra, bordowe odcienie, metaliczne faktury. To wszystko w eleganckim wydaniu – nie przebieranki, ale subtelne akcenty, które dodają energii – zaznacza projektant.

– Jeśli sięgamy po coś dzikiego, jak np. motywy dżungli, to przekładamy to na printy i tłoczenia zwierzęce. W tym sezonie pojawia się ich sporo – to bardzo aktualny trend, który świetnie współgra z tym, co pokazuje się teraz na targach mody – opowiada koordynator Dominik Ćwienczek.

logo
Fot. materiały prasowe

W kolekcji OCHNIK pojawiły się również dodatki – torebki, buty, mini kopertówki – wszystkie elementy można ze sobą łączyć, tworząc spójną, kompletną stylizację.

Zależy mi, by ludzie zobaczyli OCHNIK jako markę kompletną – taką, w której można się ubrać od stóp do głów. Nie tylko portfel czy kurtka, ale też garnitur, sukienka, torba i buty. Dla mnie to najważniejsze – żeby OCHNIK kojarzył się z ponadczasowością, jakością i klasą – dodaje projektant marki OCHNIK.

Kolekcja Jesień–Zima 2025/2026 jest już dostępna w salonach OCHNIK oraz na stronie www.ochnik.com.

Czytaj także: