Mariusz Matecki
Matecki z PiS reaguje na zarzuty Fot. Marcin Kucewicz / Agencja Wyborcza.pl

Rzecznik Prokuratury Krajowej ogłosił w czwartek, że do sądu skierowano nowy akt oskarżenia. Wśród ośmiu osób, którym postawiono zarzuty, jest poseł PiS Dariusz Matecki. Polityk odniósł się już do sprawy, publikując obszerne oświadczenie. Twierdzi na przykład, że to zemsta obecnej władzy "za walkę z nienawiścią wobec chrześcijan".

REKLAMA

Poseł PiS Mariusz Matecki ws. zarzutów prokuratury przyjął postawę niczym były minister rolnictwa Robert Telus, który aferę wokół działki pod CPK także uznał za personalny atak. Przypomnijmy: Telus w TV Republika stwierdził między innymi, że "sprawa ma charakter polityczny" i to atak na niego w odwecie za sprzeciw wobec umowy Mercosur. Tutaj jest więcej na ten temat.

Dariusz Matecki reaguje na zarzuty prokuratury

"Zarzuty to zemsta Tuska za obronę Lasów Państwowych i walkę z nienawiścią wobec Polski i chrześcijan. Mimo ataku nie dam się złamać! Nielegalna prokuratura nie zamknie mi ust. Będę walczył o prawdę, aż reżim Tuska rozbijemy w pył" – odgrażał się z kolei w nowym poście Matecki, powołując się na co najmniej dziwny argument nienawiści wobec chrześcijan (ten tekst został nawet umieszczony na specjalnej grafice).

"Zarzuty prokuratury są wyssane z palca, całkowicie bezpodstawne i motywowane politycznie. Odnosiłem się do nich już podczas komisji sejmowej – wtedy punkt po punkcie obaliłem całą narrację prokuratury" – czytamy w dalszej części jego oświadczenia.

"Dziś mogę publikować dowody i będę to robił. Złożyliśmy wnioski o uzupełnienie śledztwa, bo nie przesłuchano nawet świadków, których sama prokuratura uznaje za kluczowych" – wskazał polityk. "Prokurator w piśmie powoływał się między innymi na protokoły przesłuchań Marcina Romanowskiego, których nie ma w aktach sprawy – to kompromitacja postępowania" – dodał.

"Nigdy nie decydowałem o przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Nigdy nie byłem beneficjentem Funduszu Sprawiedliwości. Pomagałem w pracy organizacjom, które realizowały zadania publiczne – w pełni zgodnie z prawem. Wszystkie te projekty zostały zrealizowane i rozliczone co do złotówki" – napisał.

Matecki: "To zemsta polityczna i próba uciszenia posła opozycji"

"W Lasach Państwowych przez trzy lata wykonywałem realną pracę – istnieją setki dowodów potwierdzających tę aktywność – raporty, harmonogramy, korespondencja mailowa, materiały wideo, relacje medialne i setki zdjęć z wydarzeń, w których uczestniczyłem. Próba przedstawiania tego jako "fikcyjnego zatrudnienia" to celowa manipulacja" – uważa Matecki.

"Gdy tylko wpłynie potwierdzenie aktu oskarżenia, będę sukcesywnie ujawniał fakty i dowody, pokazujące jak absurdalne są te zarzuty. Nie popełniłem żadnego przestępstwa. To zemsta polityczna i próba uciszenia posła opozycji" – wskazał poseł PiS.

"Władza Tuska sięga po bezprawie i będzie z tego rozliczona. To jest środowisko, które rozkradło pieniądze Polaków z KPO na jachty, solaria, kluby swingersów i umorzyło sprawy Nowaka, Giertycha, czy Grodzkiego" – podsumował Matecki.

Przypomnijmy: Prokuratura Krajowa skierowała do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia m.in. przeciwko Mateckiemu. – Jest akt oskarżenia wobec ośmiu osób, w tym posła PiS Dariusza Mateckiego, ws. Funduszu Sprawiedliwości – powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

"Akt oskarżenia dotyczy tzw. wątku szczecińskiego, obejmującego nieprawidłowości przy organizacji trzech konkursów Funduszu Sprawiedliwości, które od początku były przeprowadzane w sposób zapewniający przyznanie wielomilionowych dotacji dwóm z góry wskazanym stowarzyszeniom: Stowarzyszeniu Fidei Defensor oraz Stowarzyszeniu Przyjaciół Zdrowia" – czytamy w komunikacie prokuratury.