
W jeziorze Kruklin na Mazurach odkryto ciała dwóch mężczyzn, którzy byli poszukiwani od piątku. Ofiary to bracia z Ełku, którzy wybrali się na ryby.
Jak podała policja w Giżycku, w niedzielę zakończyły się prowadzone od piątku intensywne poszukiwania dwóch braci z Ełku, którzy przyjechali na ryby nad jezioro Kruklin w powiecie giżyckim.
Tragiczny finał wyprawy wędkarskiej na Mazurach. Znaleziono ciała dwóch braci
"Niestety, akcja poszukiwawcza zakończyła się tragicznie. Mężczyźni w wieku 52 i 48 lat ostatni raz widziani byli w czwartek 30 października, kiedy wybrali się na ryby. Gdy nie powrócili i kontakt z nimi się urwał, rodzina zgłosiła ich zaginięcie policjantom z Ełku" – zrelacjonowali funkcjonariusze.
Wówczas natychmiast rozpoczęto szeroko zakrojone działania poszukiwawcze z udziałem policjantów, strażaków, ratowników oraz płetwonurków.
"W akcji wykorzystano łodzie wyposażone w sonary, drony, a także psa tropiącego. Przeszukiwano zarówno akwen, jak i tereny przyległe do jeziora" – wyliczyła policja.
W niedzielę po godz. 15 udało się odnaleźć ciała mężczyzn
W niedzielę od rana wznowiono działania poszukiwawcze. "Po południu sonar wskazał miejsce, w którym mogły znajdować się dwa ciała. Płetwonurkowie zeszli pod wodę i potwierdzili obecność ciał dwóch mężczyzn" – czytamy w informacji służb.
Po godzinie 15.00 zostały one wydobyte na brzeg, a następnie potwierdzono ich tożsamość – byli to poszukiwani bracia z Ełku.
Na miejscu pod nadzorem prokuratora czynności prowadzą giżyccy policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
