Biedronka i Lidl na to nie wpadły. Teraz w Żabce najbardziej opłaca się oddawać butelki

Oficjalnie system kaucyjny ruszył 1 października 2025 roku. Kaucja wynosi 50 groszy za butelkę PET i puszkę oraz 1 zł za butelkę szklaną. Zanim to jednak wejdzie na wszystkich opakowaniach, sklepy w ramach pilotaży oferują też bony rzędu 5-10 groszy (np. pisaliśmy, że Lidl wypłaca 10 groszy) za stare butelki. I nic więcej. Jeszcze, bo Żabka podbija stawkę.

W sklepach Żabki już teraz można zwracać opakowania kaucyjne (z adekwatnym znaczkiem) i niekaucyjne (stare). Za te pierwsze dostaniemy pieniądze: 50 groszy za butelkę z logo systemu (lub finalna cena zakupów zostanie obniżona), a dodatkowo punkty lojalnościowe, czyli właśnie żappsy. Może je wymienić na produkty w sklepie.

Zatem można powiedzieć, że zyskujemy podwójnie, a teraz Żabka daje jeszcze więcej punktów. "W okresie od 5 listopada do 2 grudnia, będzie to ponad dwa razy więcej, bo 50 żappsów" – czytamy na stronie Żabki. Wcześniej było to 20 punktów i pewnie tak też będzie, gdy skończy się ta promocja.

To sprytne zagranie, bo w innych sieciach, jak te wspomniane na początku, dostajemy tylko kaucję (najczęściej w formie vouchera, a nie gotówki). Normalnie, żeby dostać tyle żappsów, trzeba zostawić sporo kasy w sklepie.

"Biorąc pod uwagę, że aby otrzymać cztery żappsy trzeba wydać w sklepie 1 zł, można przyjąć, że 1 sztuka wirtualnej waluty popularnej sieci franczyzowej odpowiada wartości 25 groszy. Aby zarobić 50 żappsów w ramach zwykłych zakupów, trzeba byłoby wydać na nie co najmniej 200 złotych" – czytamy w artykule WP Finanse.

System ruszył 1 października, ale producenci mają jeszcze czas na dostosowanie etykiet. W pełni nowe opakowania muszą pojawić się do 1 stycznia 2026 r. Przez najbliższe miesiące w sklepach będą więc stały obok siebie butelki "nowe" (z logo) i "stare" bez logo.

Jak je rozróżnić? Tylko na podstawie oficjalne oznaczenie systemu kaucyjnego na etykiecie. Tylko za takie opakowanie sklep będzie miał obowiązek zwrócić nam pieniądze (50 gr lub 1 zł). Obecnie sieci, w przypadku starych butelek, robią to więc dobrowolnie.

Ważne jest to, by nie zrywać etykiet. Żeby odzyskać kaucję, butelki i puszki nie mogą być zgniecione. Dlaczego? Automat lub sprzedawca musi zeskanować kod kreskowy, by sprawdzić to w systemie. Dobra wiadomość jest taka, że niepotrzebny będzie paragon.