Ukraina nie zagra w Polsce ze Szwecją. Wybrała Hiszpanię
Ukraina grała we Wrocławiu (na zdjęciu) jak "u siebie". Mecz barażowy ze Szwecją zagrają jednak nie w Polsce Fot. katatonia82 / Shutterstock

Ukraina już oficjalnie potwierdziła, gdzie rozegra arcyważny mecz barażowy ze Szwecją. To dla niej "być albo nie być" na mistrzostwach świata. Decyzja pogrzebała jednak nadzieje na scenariusz, na który po cichu liczyli polscy fani piłki nożnej.

REKLAMA

Reprezentacja Ukrainy z racji toczącej się wojny z Rosją stale rozgrywa mecze poza swoją ojczyzną. Polskie stadiony były dla niej naturalnym wyborem i podjęli u nas wiele spotkań w roli gospodarzy. Wystarczy wspomnieć choćby baraże o Euro 2024, kiedy to we Wrocławiu zmierzyli się z Islandią. Z tym samym rywalem grali też wcześniej na stadionie Legii Warszawa.

Ukraina zagra jednak w Hiszpanii. Złe wieści dla polskich kibiców

Tym razem ukraińska federacja piłkarska wybrała zupełnie inny kierunek. "Wprost" donosi, że półfinałowe starcie ze Szwecją odbędzie się w Walencji na Estadio Ciudad de Valencia. "Jest to stadion, na którym na co dzień występuje Levante. Obiekt może pomieścić nieco ponad 26 tysięcy kibiców" – czytamy w serwisie.

Dlaczego to tak istotna informacja dla polskich kibiców? Polska i Ukraina znalazły się w tej samej ścieżce barażowej. Jeśli biało-czerwoni pokonają Albanię, a nasi sąsiedzi ograją Szwedów, to finał o awans na mundial zagramy właśnie z Ukrainą. I to Ukraińcy byliby gospodarzem tego decydującego starcia. Wszyscy więc liczyli na mecz w Warszawie.

"Choć pojawiały się sygnały, że ukraińska i polska federacja mogą się dogadać i zagrać na PGE Narodowym w Warszawie – przy obopólnych korzyściach finansowych z dnia meczowego – Ukraina wybrała Hiszpanię" – informuje "Wprost". Tym samym ewentualny decydujący mecz o wyjazd na mundial (31 marca) podopieczni Jana Urbana będą musieli rozegrać w Walencji. Tam też będą musieli pofatygować się też polscy kibice.

Mundial 2026 w USA. Z kim Polacy potencjalnie będą w grupie?

Nadchodzące Mistrzostwa Świata 2026 będą wyjątkową imprezą pod wieloma względami. Po raz pierwszy turniej zorganizują wspólnie aż trzy kraje: USA, Kanada i Meksyk. O puchar powalczy też rekordowa liczba 48 reprezentacji narodowych. Piłkarskie święto rozpocznie się 11 czerwca 2026, a wielki finał zaplanowano na 19 lipca w New Jersey.

Polska 26 marca zmierzą się w półfinale baraży z Albanią. Jest to rywal stosunkowo nisko notowany, bo zajmuje 63. miejsce w rankingu FIFA, więc polscy kibice są raczej dobrej myśli. Jeśli przejdziemy Albanię, a następnie zwycięzcę pary Ukraina-Szwecja, to wiadomo już, co czeka nas za oceanem. Losowanie grup odbyło się 5 grudnia i w przypadku awansu trafimy do Grupy F. Nasi potencjalni rywale to Holandia, Japonia i Tunezja.