Jeśli to się potwierdzi, że premier odrzucił wszystkie nasze sugestie, to my mówimy szczęść Boże na dalszej drodze.
Niewątpliwie będzie to bardzo poważny zgrzyt w koalicji, jeżeli będzie jeszcze kilka takich spraw, trzeba będzie popatrzeć sobie w oczy i powiedzieć, że koalicja nie ma już sensu. Premier idzie na zwarcie ze społeczeństwem, a to oznacza wcześniejsze wybory.