
W poniedziałek rano Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa rozpoczął posiedzenie w sprawie aresztu tymczasowego dla Zbigniewa Ziobry w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Najpierw zarządzono przerwę, a później podjęto decyzję o odroczeniu sprawy.
Posiedzenie dotyczące wniosku o aresztowanie Zbigniewa Ziobry rozpoczęło się w poniedziałek, 22 grudnia, około godz. 10. Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny nie pojawił się w sądzie. Jak podaje RMF24, po niecałej godzinie zarządzono przerwę, gdyż pełnomocnicy polityka złożyli wniosek o odroczenie posiedzenia.
Sąd odroczył posiedzenie ws. wniosku o aresztowanie Zbigniewa Ziobry
Zdaniem osób reprezentujących Ziobrę materiał przedstawiony przez Prokuraturę Krajową ma istotne braki, a jego elementy mają charakter niejawny. Mecenas Adam Gomoła zapowiedział też, że złoży wniosek o wyłączenie prokuratora Piotra Woźniaka z posiedzenia z powodu wątpliwości dotyczących jego bezstronności.
Ostatecznie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa odroczył posiedzenie do 15 stycznia 2026 roku.
Przypomnijmy, że wniosek Prokuratury Krajowej dotyczy zastosowania wobec Ziobry środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy od daty zatrzymania (w celu zabezpieczenia prawidłowego toku dalszego postępowania związanego ze sprawy polityka).
Były szef Ministerstwa Sprawiedliwości ma usłyszeć 26 zarzutów związanych z nieprawidłowościami wokół Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi m.in. o niezgodne z prawem przyznawanie dotacji, finansowanie organizacji powiązanych z partią rządzącą oraz potencjalne defraudacje środków publicznych. To właśnie te ustalenia legły u podstaw wniosku o jego przesłuchanie i areszt.
Zobacz także
