
Chris Rea, brytyjski muzyk i autor kultowego "Driving Home for Christmas", którego głos co roku wraca na anteny radiowe w grudniu, zmarł w wieku 74 lat. Artysta odszedł w szpitalu po krótkiej chorobie, zaledwie trzy dni przed świętami.
Informację o śmierci Chrisa Rei przekazał rzecznik prasowy rodziny. W oświadczeniu wydanym w poniedziałek 22 grudnia w imieniu żony Joanny oraz córek Josephine i Julii czytamy: "Z ogromnym smutkiem informujemy o śmierci naszego ukochanego Chrisa. Odszedł dziś spokojnie w szpitalu po krótkiej chorobie, otoczony przez swoją rodzinę".
Brytyjski muzyk od lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2001 roku zdiagnozowano u niego raka trzustki, w wyniku czego przeszedł operację usunięcia tego organu. W 2016 roku doznał także udaru. Mimo to przez długi czas pozostawał aktywny artystycznie.
Chris Rea nie żyje. Dał nam nie tylko świąteczny przebój "Driving Home for Christmas"
Chris Rea urodził się w Middlesbrough w północno-wschodniej Anglii. Jego ojciec był Włochem, matka Irlandką, a rodzina prowadziła biznes lodziarski. Sam artysta wielokrotnie wspominał, że egzamin na prawo jazdy zdawał w… furgonetce do rozwożenia lodów.
Muzyczną karierę rozpoczął w latach 70., a debiutancki album "Whatever Happened To Benny Santini?" ukazał się w 1978 roku. Tytuł nawiązywał do pseudonimu scenicznego, który próbowała narzucić mu wytwórnia. Pierwszy większy sukces przyniósł mu singiel "Fool (If You Think It’s Over)", nominowany później do nagrody Grammy.
Prawdziwa fala popularności przyszła jednak w latach 80. dzięki takim utworom jak "Let's Dance", "On The Beach" czy "The Road To Hell". Albumy "The Road To Hell" (1989) oraz "Auberge" (1991) trafiły na pierwsze miejsce brytyjskiej listy sprzedaży, czyniąc z Rei jedną z największych solowych gwiazd tamtej dekady w Wielkiej Brytanii i Europie.
Dla milionów słuchaczy na całym świecie Chris Rea pozostanie jednak przede wszystkim autorem "Driving Home for Christmas". Piosenka, napisana w 1978 roku, gdy – jak wspominał artysta – był na zasiłku dla bezrobotnych, została po raz pierwszy wydana w 1986 roku i z czasem urosła do rangi nieoficjalnego hymnu świątecznych powrotów do domu. Co roku wraca na listy przebojów i jest jedną z najczęściej granych piosenek w grudniu.
