Kapitalna nowość w mObywatelu. Na tę funkcję czekałem najbardziej

Dzisiejszy mObywatel to prawdziwy kombajn. W aplikacji znajdziemy nie tylko cyfrowy dowód osobisty (a nawet zrobimy do niego zdjęcie), ale zastrzeżemy PESEL (ochrona przed wyłudzeniami kredytów), sprawdzimy punkty karne (liczba punktów aktywnych i tymczasowych) czy podpiszemy dokumenty. Niedawno pojawiły się w nim też legitymacje dla studentów i nauczycieli, a w przyszłym tygodniu dojdzie nowa funkcja.

Minister Dariusz Sanderski zapowiedział, że wirtualny asystent (inteligentny chat lub chatbot) w mObywatelu zostanie uruchomiony w sylwestra. Chatbot oparto na zaawansowanym polskim modelu językowym PLLuM. Tworzą go polscy naukowcy we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji.

–  PLLuM jest rozwijany na polskich danych, przez polskie zespoły i z myślą o polskich użytkownikach. Dzięki takim projektom dodajemy element suwerenności technologicznej Polski i uzupełniamy ekosystem AI, wspólnie z innymi modelami językowymi – mówił wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.

Co prawda zagraniczne algorytmy w stylu ChataGPT też mogą "mówić" w języku Mickiewicza, ale PLLuM przez to, że jest szkolony na naszych danych, ma lepiej rozumieć język polski (dosłownie i w przenośni), a także być obeznany w niuansach polskiej administracji publicznej.

Używanie wirtualnego asystenta będzie wygodniejsze niż ręczne przeszukiwanie urzędowych stron, bo ma przypominać naturalną rozmowę z drugą osobą na czacie. I to z taką, która wie niemal wszystko w danej dziedzinie.

"Źródłem wiedzy Wirtualnego asystenta będą artykuły o usługach, które możesz znaleźć w serwisie gov.pl oraz info.mobywatel.gov.pl, ale w przyszłości na pewno będziemy pracować nad rozszerzeniem bazy wiedzy" – zapowiada ministerstwo.

Wirtualny asystent pomoże nam w wielu sprawach urzędowych bez znajomości przepisów czy fachowego słownictwa. "Celem jest jedno, pomóc ci szybciej znaleźć to, czego szukasz, i ułatwić ci zrozumienie procedur" – czytamy na stronie.

Wirtualny asystent w mObywatelu obsłuży zapytania dotyczące m.in.:

Warto dodać, że chatbot nie będzie miał dostępu do naszych prywatnych danych, takich jak stan konta, ważność dowodu czy punkty karne. Możemy być spokojni o to, że nasze dane są bezpieczne, a jednocześnie będziemy mogli go zapytać, jak np. zredukować punkty karne. I nikt nas nie zmierzy wzrokiem, gdy czegoś nie będziemy wiedzieć.