W dobie powszechnego dostępu do internetu zarówno pracownicy jak i pracodawcy coraz cieplej myślą o telepracy. Okazuje się, że codzienne gnanie do biura nie jest wymarzoną formą współpracy ani dla jednych, ani dla drugich.
Wstajesz rano, zakładasz kapcie, wstawiasz kawę, idziesz się umyć, jesz śniadanie i… wracasz do łóżka, na dodatek ci za to płacą. Niemożliwe? Właśnie, że bardzo możliwe i coraz chętniej stosowane. O co chodzi? Telepraca to najpopularniejsza z elastycznych form zatrudnienia. Dzięki niej możesz pracować zdalnie, na przykład z domu. Telepraca to każdy rodzaj pracy wykonywany poza miejscem zatrudnienia i z wykorzystaniem komputera, internetu itp. Zdaniem specjalistów jest odpowiedzią rynku pracy na zwiększający się dostęp do internetu i skutecznym narzędziem do walki z bezrobociem.
Co to jest?
Telepraca jest korzystna dla obu stron - z raportu Regus i Unwired wynika, że pracownik jest bardziej efektywny i skuteczny, a koszty prowadzenia firmy się zmniejszają. - W związku z tym tradycyjne biura będą wykorzystywane tylko sporadycznie. Wirtualizacja zyskuje na popularności we współczesnym świecie. Tym samym niezbędne stanie się wykorzystanie elastyczności i przedstawienie solidnych argumentów biznesowych przemawiających za zmianą sposobu wykonywania pracy - mówi Jarek Pilch z polskiego oddziału firmy Regus. Ich zdaniem 71 proc. ankietowanych uważa, że młodsi pracownicy - ci z pokolenia milenijnego i osoby, które nie ukończyły jeszcze nauki - chętniej zaakceptują wirtualne środowiska pracy i odrzucą tradycyjne biura.
W Unii Europejskiej odsetek osób pracujących poza firmą wynosi ok. 13 proc. Najwyższy jest w Finlandii (17 proc.). To i tak nic w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie telepraca dotyczy prawie jednej trzeciej wszystkich pracowników. W Polsce w ten sposób pracuje niecałe 3 proc. osób, a część obowiązków poza biurem wykonuje nieco ponad 11 proc.
Telepraca w Polsce
Z badań przeprowadzonych dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości wynika, że ponad 80 proc. Ankietowanych (pracowników i pracodawców) słyszało o telepracy. Ponad połowa pracowników nie chciałaby pracować w taki sposób, jednak jest do do przyjęcia częściowo dla ponad 45 proc. No dobrze, gdzie tkwi haczyk? W polskich przepisach, które dokładnie opisują, jak ma wyglądać miejsce pracy. I jeśli pracujesz w domu - wymogi musi spełniać Twój dom.
PKPP Lewiatan proponuje zmiany przepisów o telepracy. Ich zdaniem to bardzo interesująca forma zatrudnienia, ale nie stosowana w praktyce ze względu na zbyt rygorystyczne przepisy Kodeksu Pracy. Wbrew pozorom to szansa nie tylko dla młodych. Telepraca może być dobrym rozwiązaniem dla osób starszych, mających problemy z przemieszczaniem się, czy tych, które mają daleko do biura. Dzięki telepracy można stworzyć im komfortowe warunki w domu. - Wdrożenie telepracy pozwala zwiększyć wydajność pracy, zmniejsza koszty prowadzenia działalności w wielu obszarach funkcjonowania firmy i przygotowania stanowiska dla pracownika, poprawia dostępność i efektywność wielu usług, a także zapewnia optymalizację stanu zatrudnienia. Telepraca i wspierająca ją technika oferują nowe możliwości, dzięki którym wzrastają szanse na tworzenie miejsc pracy i zmniejszanie bezrobocia. Korzystne dla pracowników jest organizowanie czasu pracy według osobistych potrzeb i preferencji, bez konieczności dostosowywania się do wymagań pracodawcy - mówi Grażyna Spytek-Bandurska z Lewiatana.
Jak być dobrym telepracownikiem?
O coraz popularniejszej pracy zdalnej pisał też dziennikarz tygodnika Time, który podał 7 podpowiedzi, jak dobrze radzić sobie w telepracy.
Rozwój mediów społecznościowych, internetu, technologii sprawia, że coraz dłużej pracujemy, sprawdzamy różne „pracowe” rzeczy. Coraz częściej musimy być w gotowości 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Tym większą szansą jest telepraca, praca zdalna, pracowanie w domu. Jak zwał, tak zwał.
Według badania amerykańskiej spółki Cisco wynika, że jeśli zdecydujesz się na telepracę, będziesz pracować dużo wydajniej, niż koledzy z biura, mało tego, będziesz też szczęśliwszy. Musisz się jednak przygotować na to, że twoje stosunki z kolegami będą… żadne. Żadnych wyjść na drinka po pracy, nic. Nie będziesz też spotykać się z przełożonymi, nie zmienia to faktu, że - zdaniem Dana Schawbela - jest kilka sposobów na to, by odnieść sukces i nie dać się wylać.
Po pierwsze: zorganizuj się
Jeśli nie jesteś w stanie ogarnąć podstaw - zdążać z projektami, być na czas, profesjonalnie wykonywać swoją pracę - mało prawdopodobne, by twój menadżer zaufał Ci i zgodził się na pracę zdalną. By ci to umożliwił, musisz pokazać, że jesteś zorganizowany, przywiązujesz uwagę do szczegółów i we wszystkim jestem profesjonalny.
Po drugie: raportuj
W korpo-świecie, jeśli cię nie widać i nie słychać - nie istniejesz. Nie masz szans na nowe wyzwania. Upewnij się, że twój szef widzi twoje imię, kojarzy cię i słyszy twój głos każdego dnia. Używaj Skype, albo Google Talk zamiast pisać sms-y. Nie bój się odbierać telefonu. Dostosuj się do menadżera.
Po trzecie: bądź w sieci
Robienie swojej roboty nie wystarczy, by osiągnąć sukces jako telepracownik. Wykorzystuj media społecznościowe i bądź w kontakcie ze współpracownikami. Buduj z nimi silne relacje.
Po czwarte: rób sobie przerwy, odychaj świeżym powietrzem
Wykorzystaj swoją przewagę - jesteś w domu. Po każdej godzinie pracy pozwól sobie na 10 minut na balkonie, na spacerze z psem. Resetuj umysł, dzięki temu będziesz szybciej i lepiej pracować.
Po piąte: zadbaj o inspirującą przestrzeć
Eksperymentuj, poszukuj miejsca idealnego do pracy. Stół w jadalni, salon, przydomowa kawiarnia. Wybierz i mieszaj - czuj się dobrze i dbaj o inspiracje.
Po szóste: bądź szybki
Praca w domu może sprawić, że przełożeni pomyślą, że się lenisz. Nie pozwól im na to - na maile odpisuj szybko, korzystaj z różnych internetowych aplikacji, wysyłaj im materiały. Bądź aktywny.
Praca w domu może okazać się bardzo wygodnym połączeniem zarabiania i komfortu. Z telepracy mogą być zadowoleni wszyscy - pracownicy, pracodawcy, rodzina i zwierzęta. Nie można jednak zapomnieć, że to praca, a w pracy trzeba dawać z siebie wszystko. Albo się zwolnić.