Arcybiskup Józef Michalik stwierdził, że medialny wizerunek papieża Franciszka jest "trochę kremówkowy", a komercyjno-ideologiczne redakcje starają się przy jego pomocy walczyć z rzekomo bogatym Kościołem. Tymczasem, jak napisał abp Michalik, kościelny majątek nie musi być wcale luksusem. – Luksusem dziś już nie jest ani sprawny samochód, ani komputer, bo to narzędzia pracy. (…) Luksusem nie jest na pewno diecezjalna czy ogólnopolska rozgłośnia radiowa ani Telewizja Trwam, która kosztuje bardzo wiele, ale pełni bardzo ważną rolę w ewangelizacji i formacji wiary – zauważył arcybiskup.
Na łamach tygodnika katolickiego "Niedziela" opublikowano artykuł autorstwa abp. Michalika "
Ubóstwo to nie 'dziadostwo'". Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zauważył w nim, że ubóstwo jest postawą duchową i nie należy utożsamiać go ani z nędzą, ani z abnegacją, ani z "dziadostwem". Można zatem być ubogim, czyli nie przykładać dużej wagi do dóbr materialnych, i dysponować przy tym pewnym majątkiem, wykorzystując go do pomocy potrzebującym.
Przewodniczący KEP podkreślił jednocześnie, że duchowni, korzystając z dóbr materialnych, powinni odznaczać się skromnością. Obecnie majątek Kościoła pochodzi bowiem od wiernych, więc nie przystoi przeznaczać go na luksusy. Luksusem, jak zaznaczył abp Michalik, nie są jednak środki potrzebne do niesienia pomocy potrzebującym czy prowadzenia działalności ewangelizacyjnej.
Czytaj także: