
Sytuacja, kiedy papież nosi prostą białą sutannę, a pod nią zwykłe czarne spodnie, zdejmuje czasem piuskę, gdy spada mu z głowy, na ręce ma plastikowy zegarek i nosi stare czarne buty przywiezione jeszcze z Argentyny na konklawe, budzi wręcz konsternację wszystkich tych, którzy chcieliby w następcy świętego Piotra widzieć uosobienie władzy czy wręcz monarchę. Watykanista Andrea Tornielli odnotowuje także inny kierowany wobec Franciszka zarzut, że poprzez fakt, iż od chwili wyboru kładzie nacisk na to, że jest przede wszystkim biskupem Rzymu, "podważa prymat Piotrowy". CZYTAJ WIĘCEJ
Dlatego też o pomoc w zreformowaniu Kurii Rzymskiej, która uznawana jest z najbardziej skostniałą strukturę w Kościele, poprosił ośmiu kardynałów. To może podważać dogmat o absolutnej władzy papieża, który jest następcą św. Piotra. Z drugiej jednak strony papież jest niezwykle popularny - na spotkania z nim przychodzi od 80 do 100 tys. wiernych, a Włosi masowo wracają na łono Kościoła. Być może to powrót do stylu pontyfikatu Jana Pawła II, który także niejednokrotnie zadziwiał obserwatorów i był znacznie bardziej otwarty niż powściągliwy w zachowaniu Benedykt.