Ryszard Czarnecki krytykuje PO.
Ryszard Czarnecki krytykuje PO. fot. Cezary Michalak / Agencja Gazeta

Polityk PiS Ryszard Czarnecki nie przebiera w słowach na swoim blogu na Onecie i w niewybredny sposób krytykuje nie tylko wpadkę minister edukacji Krystyny Szumilas, ale też całą politykę informacyjną rządu Donalda Tuska. - Ma abonament, ba, wręcz monopol na kłamstwo w sferze publicznej - zarzuca.

REKLAMA
Eurodeputowany odniósł się do niedawnego występu Krystyny Szumilas, która będąc na wizji kanału Polsat News pogubiła się w odpowiedziach. Kiedy dziennikarz poprosił ją o komentarz do tajnego raportu ministerstwa, zapytała go: - A jesteśmy na wizji?
Gdy dowiedziała się, że tak, powiedziała: - A, no to ładnie.
Zdaniem Ryszarda Czarneckiego takie zachowanie to standard w obecnym rządzie. Według niego posłowie PO i PSL muszą kłamać na wizji, a swoje zdanie mogą wyrażać co najwyżej w prywatnych rozmowach.
- Platforma Obywatelska jest jak węgierska partia socjalistyczna, a premier Donald Tusk jak premier Ferenc Gyurcsány. Lider PO może za liderem węgierskiej lewicy śmiało powtórzyć: „Kłamaliśmy rano, nocą i wieczorem” - pisze polityk PiS.
I dodaje, że rządzący żyją w kłamstwie i z tego żyją. - Ten rząd opiera się na kłamstwie. W każdej dziedzinie - kontynuuje Czarnecki. - Kłamią o Smoleńsku, łżą o edukacji, fałszują dane o bezrobociu, odstawiają propagandowe szopki o sytuacji gospodarczej, bajerują o rzekomych inwestorach z Kataru. Ferajna Tuska i Piechocińskiego ma abonament, ba, wręcz monopol na kłamstwo w sferze publicznej.