
Trudno nie zastanawiać się, jaki wpływ na sposób, w jaki dzieci się bawią, może mieć fakt odejścia od pozytywnych wyrazów twarzy w stronę tych wyrażających negatywne emocje. Docenić jednak trzeba, że jak dotąd LEGO nie wyprodukowało żadnych stricte militarnych kolekcji. CZYTAJ WIĘCEJ
Badacze zauważyli, że różnorodność emocji wyrażanych przez ludziki w ostatnich 20 latach bardzo się zwiększyła. Wciąż jednak dominują uczucia szczęścia i złości, przy sporym wzroście udziału tego ostatniego. Co ciekawe, jeden z badaczy przyznał w rozmowie z “Guardianem”, że wypuszczane na rynek kolekcje tematycznych, takie jak Gwiezdne Wojny czy Harry Potter, coraz częściej zogniskowane są wokół idei konfliktu, najczęściej sił dobra ze złem.
Antropolog kultury i dyrektor Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach Maciej Obara podkreśla w rozmowie z naTemat, że choć zabawki są tak stare jak sama ludzkość, to naukowa refleksja na ich temat ma relatywnie krótką historię. – Skłonność do zabawy stała się przedmiotem systematycznej analizy mniej więcej sto lat temu. O tym, co działo się wcześniej, wiemy niewiele – brakuje świadectw, źródeł, badań – podkreśla.
Jeśli świat dorosłych kręci się wokół konfliktu, szoku i sensacji, trudno się dziwić, że nie inaczej jest w świecie dziecięcych zabawek.
Obara podkreśla, że zabawa od zawsze pełniła funkcję edukacyjną, wprowadzającą dzieci w świat dorosłych, w pewnym więc sensie treść dziecięcych zabaw i forma zabawek odzwierciedlają reguły, wedle których funkcjonuje także “dorosłe życie”. Komercja, sensacja, tabloidyzacja – te zjawiska rzutują także na najmłodszych.
Zdaniem Marka Jankowskiego z magazynu “Branża dziecięca” stwierdzenie, że zabawki są coraz bardziej brutalne i nasycone konfliktem, agresją i przemocą, jest nieprawdziwe. Podkreśla on, że w konsekwencji badań nad wpływem na dziecięcą psychikę np. zabawkowej broni, wielu producentów konsekwentnie eliminuje przemoc ze swoich produktów. Zauważa również, że większa różnorodność emocji obecnych na twarzach figurek LEGO nie musi być wcale interpretowana jako negatywne zjawisko.