Targowiska różności. Jeśli produkty od serca, to tylko przez internet
Targi, na których można było kupić własnoręcznie tkane serwety, obrazy ludowych twórców i etniczną biżuterię przez długie lata były jedynie elementami regionalnych jarmarków. Dziś po rękodzieło sięgają już nie tylko staruszkowie, którzy w ten sposób dorabiają do emerytury. Na rynek wkroczyli młodzi, wykształceni, internetowi i zdeterminowani, by sprzedaż rękodzieła stała się ich podstawowym sposobem na zarobki.