Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uznał, że prawo, które określa małżeństwo jako związek wyłącznie kobiety i mężczyzny, jest niezgodne z konstytucją. Na mocy jego decyzji małżeństwa homoseksualne będą mogły ubiegać się o przywileje federalne, które dotąd przysługiwały tylko małżeństwom heteroseksualnym. Sąd nie rozstrzygnął jednak, czy możliwość zawarcia małżeństwa jest prawem przysługującym konstytucyjnie parom złożonym z osób tej samej płci.
REKLAMA
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił część ustawy federalnej DOMA (Defense of Marriage Act), stwierdzając, że jest ona niezgodna z amerykańską konstytucją, ponieważ stoi w sprzeczności z zasadą zapewniającą obywatelom równe wolności. Za podjęciem takiej decyzji zagłosowało pięciu sędziów, przeciwko niej oddano cztery głosy.
Orzeczenie Sądu Najwyższego daje małżeństwom homoseksualnym możliwość ubiegania się o przywileje federalne, które dotychczas przysługiwały tylko małżeństwom heteroseksualnym. Nie wskazuje jednak, że pary homoseksualne mają konstytucyjne prawo do zawarcia małżeństwa. Dlatego stany, które dotąd zabraniały zawierania małżeństw homoseksualnych, mogą pozostać przy dotychczasowych regulacjach.
W oddzielnym postępowaniu Sąd Najwyższy stwierdził, że prawo nie pozwala mu na rozstrzygnięcie sporu wywołanego postanowieniem sądu niższej instancji, który uznał kalifornijską "ósmą propozycję", określającą małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, za niekonstytucyjną. Osoby homoseksualne mogą więc znów zawierać małżeństwa w tym stanie. Do tej pory w Stanach Zjednoczonych zarejestrowano około 130 tysięcy małżeństw homoseksualnych. Zawierać można je obecnie w 13 stanach i Dystrykcie Kolumbii.
Czytaj także:
Czytaj także:
źródło: BBC
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!