– Tu nie musisz być prezesem, żeby stać Cię było na wakacje. Ludzie są życzliwi, a urzędy pomocne. Dla mnie to ziemia obiecana – opowiada mi Ania, 37-latka, która od 10 lat mieszka w Kanadzie. Kraj ten jest pierwszy w ogólnoświatowym rankingu państw o najlepszej reputacji. Co sprawia, że od dziesiątek lat dla wielu ludzi jest to raj na Ziemi?
Nie Dubaj, nie Nowy Jork, nie Szwecja ani Norwegia, a właśnie Kanada jawi się, jako ziemia obiecana. Nie dla Polaków, ale dla wszystkich obywateli: przyciąga bowiem ludzi z całego świata i dla każdego jest tam miejsce. Jak się okazuje, miejsce blisko raju – Kanada właśnie zdobyła pierwsze miejsce w rankingu państw o najlepszej reputacji.
Ranking opracował Instytut Reputacji, badając opinie ponad 27 tysięcy obywateli z krajów G8 – czyli ośmiu najbogatszych państw świata. Kanada wyprzedziła, między innymi, Australię, Szwecję czy Norwegię. I po raz kolejny udowodniła, że jest jednym z najlepszych miejsc na świecie do codziennego życia.
Kanada = dobre zarobki
Czym Kanada zasłużyła sobie na taką reputację? Pytam mieszkającą tam znajomą, Annę, 37-latkę – w Kanadzie od 10 lat - co jest tam tak wyjątkowego. Ania nie wie, od czego zacząć. – Przede wszystkim: pieniądze. Ludzie nieźle zarabiają, nawet na niższych stanowiskach. Jeśli mężczyzna ma nawet średnio prestiżową pracę, to bez problemu może utrzymać żonę i dzieci, nawet jeśli kobieta w domu nie pracuje. To bardzo ważne. Ja znam wiele takich polskich par: on pracuje, ona spędza czas z dziećmi i zajmuje się domem – opowiada Ania.
– Druga rzecz to ogólne poczucie czystości, bezpieczeństwa, wszystko tu funkcjonuje dobrze. Ludzie są mili, życzliwi, chociaż mieszają się różne kultury i rasy. Na ulicach jest bezpiecznie, także po zmroku i bynajmniej nie dlatego, że mamy dużo policji. Po prostu dobre zarobki sprawiają, że nawet "biedniejsi" ludzie nie muszą kraść i ogólnie są mało sfrustrowani – wyjaśnia moja rozmówczyni.
Wiele kultur, mało problemów
Rozumiem, że mając porównanie z Polską, można być zachwyconym Kanadą. Ale czy naprawdę jest tam tak wspaniale? Pytam o to prof. Longina Pastusiaka, amerykanistę, który wykładał również w Kanadzie. Profesora ani trochę nie dziwią taki zachwyty. – Kanada wielokrotnie wygrywała w rozmaitych rankingach: na najbardziej przyjazny kraj, najlepszy do mieszkania. Wraz z Nową Zelandią i krajami skandynawskimi stanowi czołówkę, jeśli o to chodzi – mówi nam prof. Longin Pastusiak, amerykanista, który wykładał również w Kanadzie.
Co sprawia, że Kanada jest tak wyjątkowym miejscem, a jej mieszkańcy nie mogą się nachwalić swojego kraju? Prof. Pastusiak wymienia kilka elementów, które składają się na ten sukces.
Po pierwsze, wielokulturowość. – Zanim USA miały swoją politykę "melting pot", Kanada już wprowadzała wielokulturowość. I odniosła w tej kwestii ogromny sukces. Społeczeństwo jest tam kulturowo tak samo zróżnicowane, co w Stanach Zjednoczonych, tylko że Kanada wolna jest od konfliktów, do których dochodzi w USA – wyjaśnia prof. Pastusiak.
Trudno się kłócić z tą oceną. Kanada to w zasadzie chyba jedyny kraj na świecie, który jest tak zróżnicowany kulturowo, a ma tak mało problemów na tym tle. Niemcy, Francja, USA – wszystkie te kraje próbują przyjmować rozmaitą politykę wielokulturowości, ale faktycznie tylko w Kanadzie udało się stworzyć społeczeństwo, w którym nie powoduje to widocznych napięć. W kraju tym jest nawet specjalny minister ds. Wielokulturowości, a obcokrajowcy otrzymują duże wsparcie od państwa: zarówno finansowe, jak i merytoryczne. Władze Kanady nie mają też nic przeciwko temu, żeby powstawały całe szkoły dla osób mówiących w innych językach niż urzędowe (francuski i angielski), dzięki czemu istnieją tam również szkoły polonijne.
W czym najlepsza jest Kanada?
W 2011 - trzy miasta z Kanady znalazły się w Top10 najlepszych miast do mieszkania według "The Economist"
W 2009 roku według banku HSBC - oferuje najwyższą jakość życia
W 2013 - w pierwszej piątce w rankingu najszczęśliwszych państw na świecie
Gospodarka bardzo stabilna...
Osiągnięcie tego stanu było jednak możliwe nie tylko dzięki świadomej i rozsądnej polityce wobec imigrantów, ale też stabilnej gospodarce. Kanada należy do grupy państw G8 i jest jednym z najbogatszych krajów świata. Wysoki dochód na głowę, niskie bezrobocie (ok. 6 proc.), nadwyżki budżetowe – o tym Europa czy USA mogą tylko pomarzyć.
Niewątpliwie Kanada zawdzięcza to między innymi ogromnym złożom gazu i ropy. Jeśli chodzi "czarne złoto", kraj ten znajduje się w ścisłej czołówce pięciu państwo największych zasobach tego surowca. Do tego dochodzi wysoko rozwinięte rolnictwo i wydobycie: Kanada sprzedaje złoto, uran, aluminium i ołów.
- Gospodarka Kanady nie miała żadnych większych wpadek czy niżów. Jest wyjątkowo stabilna. Nawet kiedy inne państwa cierpią, w Kanadzie kryzysy przechodzą łagodnie – podkreśla prof. Longin Pastusiak.
... A państwo bardzo uczynne
W gospodarce Kanady ważna jest jeszcze jedna rzecz – połączenie bardzo silnej wolnorynkowości z dobrze i mądrze rozwiniętym socjalem. Jako jedne z ważniejszych cech socjalu prof. Longin Pastusiak wymienia łatwy dostęp do służby zdrowia – o wiele tańszej dla nieubezpieczonych niż np. w USA – oraz do edukacji.
– Jako profesor muszę podkreślić, że Kanada ma bardzo wysoki poziom kształcenia. Wykładałem tam wielokrotnie i na przykład nauczanie akademickie jest tam bardzo dobrej jakości – wspomina amerykanista. Warto przy tym podkreślić, że obywatele płacą na Kanadę niemało, bo podatki są wysokie.
Moja rozmówczyni z Kanady Anna przekonuje jednak, że daniny na państwo to dla Kanadyjczyków żaden problem. - Nikomu tutaj to nie przeszkadza. Ludzie dobrze zarabiają i wiedzą, że na przykład na leczenie nie muszą oszczędzać prywatnie, bo państwo z podatków zapewni im opiekę. I to jest dobre, zdrowe, normalne, nie tak, jak w Polsce – opowiada Ania.
To wszystko sprawia, że w Kanadzie, nawet dopiero co przybyłemu obcokrajowcowi, łatwo jest się odnaleźć. W razie czego władze mu pomogą – również merytorycznie. – Ja skorzystałam z takiej pomocy, bo po przyjeździe tutaj byłam zupełnie "goła". Urzędnicy podpowiadali mi co i jak mogę zrobić, gdzie się udać po pomoc. Do dzisiaj jestem im za to wdzięczna. Ludzie są tu tak pomocni, że trudno jest "zginąć" – wspomina Ania.
Kanada - ziemia obiecana?
Jak by tego było mało, w Kanadzie – szczególnie poza miastami – jest bardzo bezpiecznie. Zarówno Anna, jak i prof. Longin Pastusiak, przyznają, że w domach mieszkańcy często zostawiają otwarte drzwi – nie ryglują ich, jak w naszym kraju, na kilka różnych zamków w strachu przed złodziejem.
Czy więc Kanada jest rajem na Ziemi? Wygląda na to, że tak. To jedno z tych niewielu państw, które dużo wymaga od obywatela, ale też bardzo dużo od siebie daje. I, co więcej, każdy znajdzie tam miejsce dla siebie. Bo jak przypomina prof. Pastusiak: – To kraj o bardzo zróżnicowanym krajobrazie. Odnajdzie się tam miłośnik chłodnego klimatu i ciepłego klimatu. Są i góry i jeziora. To po prostu bardzo atrakcyjne miejsce.