Z dokumentu opublikowanego na stronie parafii księdza Lemańskiego wynika, że biskup nakazuje mu się zgłosić do domu księży emerytów i zapewnia, że dostanie w nim utrzymanie z Funduszu Księżowskiego. Biskup informuje też księdza Lemańskiego, że może zostać rezydentem w dowolnej parafii, o ile przyjmie go proboszcz. To może być trudne, bo ksiądz Lemański jest uznawany za "persona non grata" przez większość swojego środowiska.