Unijni rolnicy uważają, że chiński miód zagraża ich interesom. Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.
Unijni rolnicy uważają, że chiński miód zagraża ich interesom. Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu. Fot.Maciej Swierczynski / AG

Unijni rolnicy z coraz większym zaniepokojeniem spoglądają na rosnący wciąż import chińskiego miodu do UE. Według nich Chińczycy uprawiają nieuczciwą konkurencję, oferując swój produkt po bardzo niskich cenach, i zagrażają w ten sposób europejskiej gospodarce. Rolnicy zawiadomili już o sprawie Komisję Europejską, prosząc o rozważenie możliwości wprowadzenia specjalnych środków antydumpingowych.

REKLAMA
Organizacja Copa Cogeca, która zrzesza rolnicze związki zawodowe oraz spółdzielnie z Unii Europejskiej, wystosowała do komisarza ds. handlu Karela De Guchta pismo, w którym zwróciła uwagę na problem wwożenia na unijne rynki coraz większych ilości chińskiego miodu.
Import z Chin rośnie (w ciągu ostatnich pięciu lat wzrósł o około 50 procent), ponieważ Chińczycy oferują bardzo niskie ceny. Mogą tak postępować, bowiem koszty produkcji są w Państwie Środka znacznie niższe niż w Unii Europejskiej. Unijny miód jest przynajmniej dwukrotnie droższy od chińskiego.
Taki stan rzeczy martwi rolników zrzeszonych w organizacji Copa Cogeca, w tym członków NSZZ RI "Solidarność", Związku Zawodowego Rolnictwa "Samoobrona" i Krajowej Rady Izb Rolniczych. Dlatego postanowili oni działać i zaalarmowali Komisję Europejską.
Pekka Pesonen
Sekretarz generalny Copa-Cogeca

Ze względu na tak niskie ceny importów oraz niesamowitą różnicę między cenami miodu z Chin i z UE oraz kosztami produkcji i robocizny, europejscy producenci miodu nie są już w stanie uzyskać przyzwoitych przychodów. W tych warunkach potrzebują trzy razy więcej uli (aktualnie średnia liczba uli wynosi 400) aby mogli utrzymać się z pszczelarstwa. Tak drastyczne zwiększenie liczby uli jest jednak niewykonalne. Dlatego też apelujemy do Komisji Europejskiej o zbadanie możliwości zastosowania instrumentów antydumpingowych, opierając się na doświadczeniach innych krajów, np. Stanów Zjednoczonych. Należy również usprawnić kontrole, w celu waloryzacji nieodłącznych cech miodu oraz udostępnienia konsumentom bezpiecznego, wysokiej jakości produktu.


Każdego roku w UE pszczoły hodowlane produkują około 215 tysięcy ton miodu. Ilość ta nie pokrywa rosnącego w UE popytu na ten towar, dlatego jest on również importowany do państw członkowskich. Importowany miód pokrywa obecnie około 40 procent unijnego zapotrzebowania. UE kupuje go m.in. na Ukrainie, w Argentynie i Nowej Zelandii. Najwięcej miodu ściąga się jednak z Chin.