Według byłego premiera Józefa Oleksego szef SLD Leszek Miller mógłby wejść do koalicji rządowej, bo "bardzo wyraźnie uznaje, że obecność w rządzie to dopełnienie pozycji partii i jego osobistej".
W wywiadzie dla Gazety Wyborczej Józef Oleksy mówi o tym, że Leszek Miller mógłby być zainteresowany współrządzeniem z Platformą Obywatelską. - Rozmawialiśmy na ten temat, ale tylko teoretycznie - zastrzega. Według niego "jeśli się jest partią parlamentarną, to po to, by w tej grze uczestniczyć".
On sam nie jest zwolennikiem wejścia SLD w koalicję z PO, bo taki alians byłby braniem odpowiedzialności za wszystkie lata rządów tej partii. - I nie ma w tej chwili takich planów, choć nie można tego wykluczać. Ludowcy są wręcz bezbarwni w koalicji i śmiem twierdzić, że wsparciem dla Tuska nie są - mówi.
Były premier skomentował też wyniki ostatnich sondaży, które dają SLD jedynie 4-procentowe poparcie. Czy to oznacza, że rację ma prof. Jerzy Wiatr wieszcząc pogrzeb partii? - Teza o pogrzebie pojawia się od dawna, ale SLD nie umiera. Jest partią osłabioną i musi znaleźć ścieżkę do poprawy wizerunku - stwierdził. Według niego Miller i spółka są w najbliższej przyszłości skazani na sojusz z Ruchem Palikota: - Do koalicji z nim dojdzie wcześniej czy później. Na pewno co najmniej w wyborach do Parlamentu Europejskiego.