Gdy świeci słońce, idziemy na plażę albo w góry. Zależy, gdzie wypoczywamy. Ale jeśli pada deszcz… Nie musimy zostawać w domu. Muzea zapraszają! I nie, bynajmniej nie namawiamy Was do oglądania średniowiecznych mieczy w Muzeum Wojska Polskiego. Przedstawiamy Wam muzea, w których na pewno nie będziecie się nudzić.
1. Spacer podziemiami Rynku Głównego w Krakowie
Między Sukiennicami a kościołem Mariackim chodziło wielu. Ale pod ziemią? Od trzech lat na krakowian i turystów czeka multimedialna wystawa, a właściwie ogromnych rozmiarów rezerwat archeologiczny o powierzchni 4000 m2. Wystawa ukazuje bogatą historię Krakowa i podkreśla znaczenie ówczesnej stolicy Polski w działalności związku hanzeatyckiego. Szlak turystyczny w podziemiach Rynku wiedzie między murami piwnic dawnych obiektów handlowych, takich jak: Kramy Bolesławowe, Kramy Bogate, Waga Wielka i Sukiennice.
Co ciekawe, zachowały się fragmenty brukowanych ciągów komunikacyjnych. Ponadto nienaruszone profile ziemne wyjaśniają, jak rynek podnosił się na przestrzeni kilkuset lat. Liczne zabytki przybliżają życie codzienne w Krakowie sprzed kilku wieków. Unikatem na skalę światową jest ważąca 693 kg bryła cennego wówczas ołowiu – tak zwany bochen. Zobaczysz także rekonstrukcje XI-wiecznych pochówków. Odwiedzisz warsztaty złotnika i kowala.
Wystawa oddaje klimat średniowiecznego rynku Krakowa. Co ważne, znaleziska archeologiczne są jedynie uzupełnieniem dla makiet, ekranów dotykowych, hologramów, projekcji i filmów dokumentalnych. Dla dzieci jest specjalny pokój zabaw i mechaniczny teatrzyk Legenda o dawnym Krakowie.
Bilety kosztują odpowiednio 19 zł normalny oraz 16 zł ulgowy. I lepiej rezerwować wcześniej miejsca. Szczegóły na: podziemiarynku.com
2. Zabytkowa Kopalnia Srebra i Sztolnia Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach
Oj tutaj cieplutko nie jest. Jakieś 10 stopni w porywach. Dlatego lepiej się ubrać ciepło. Ale warto. Wycieczkę rozpoczniesz, zjeżdżając klatką szybową w szybie "Anioł". Zwiedzisz po kolei poszczególne komory. Ciekawostką jest lej krasowy w kształcie dzwonu o średnicy 9 metrów w podstawie. Dalej przejdziesz przez starą prochownię i dojdziesz do źródełka z "cudownie krystaliczną wodą". Przez chodniki wodne, nie przejdziesz suchą stopą. Przepłyniesz. Całe 270 metrów. Co ciekawe, wyrobiska chodnikowe nie zostały zrekonstruowane, a zachowały się w stanie pierwotnym.
Poza samą wędrówką po kopalni, odwiedzisz otwarte w ubiegłym roku Multimedialne Muzeum Górnictwa. Makiety, schematy ekrany multimedialne, podświetlane znaleziska. Także mapy z laserowymi wzorami. To wszystko sprawia, że wędrówka po kopalni srebra nie będzie nudnym oglądaniem wykopalisk. Najmłodsi zaś ujście dla swoich emocji znajdą w skansenie maszyn parowych. Ponad 30 eksponatów, nie tylko samych parowozów. Są również kotły parowe czy koła wodne.
Atrakcją w Sztolni Czarnego Pstrąga jest przepłynięcie 600 metrów między dwoma szybami. Przewodnik pcha łódź, a ty podziwiasz ociosy skał i ślady otworów strzałowych. Za atmosferę odpowiada migocące światło. A dlaczego Sztolnia Czarnego Pstrąga? Bo podczas rejsu można zobaczyć właśnie taką rybę. Czasem czas umilają latające nad głową nietoperze.
Bilety do kopalni i sztolni są bardzo różne. W zależności od wieku i ilości osób. Więcej szczegółów na stronie kopalniasrebra.pl
3. Multimedialne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi
Do kwietnia w Białej Fabryce, gdzie mieści się obecne muzeum, były magazyny. W nim możesz poczuć się, jakbyś przebywał w pracującej hali produkcyjnej z końca XIX wieku. W łódzkim muzeum spotkasz się z też Ludwikiem Geyerem, pionierem przemysłu włókienniczego w Polsce, który zabierze Cię w multimedialną podróż po świecie mody. Czeka na Ciebie blisko 100 aplikacji, w tym kilkanaście filmów oraz animacji. Pozornie nudny temat włókiennictwa, zyskuje tym samym nowego blasku.
Wystawa pozwala w ciekawy sposób odkryć rodzaje splotów czy tkanin. Są też gry edukacyjne. Można rozegrać nawet multimedialny pojedynek kłębkami włóczki. Samodzielne wyhaftowanie wzoru? Owszem. I to na interaktywnym materiale. Nie lada zadaniem może okazać się ułożenie gobelinowych puzzli na nowoczesnych nośnikach. Nie brakuje również aplikacji związanych z przeszłością Łodzi.
Dzięki specjalnej prezentacji wielodotykowej odkryjesz stroje i ubiory każdej z epok historycznych. Oczywiście jest i podłoga interaktywna. Także trzeba patrzeć pod nogi! Bilety do muzeum kosztują 10 zł normalny i 6 zł ulgowy. Szczegóły na: muzeumwlokiennictwa.pl
4. Muzeum Browaru w Żywcu
Dotykaj, rozmawiaj, fotografuj. To naczelne hasło muzeum w Żywcu. Władze muzeum zachęcają, aby pytać, zwracać uwagę i robić zdjęcia. Jednym słowem stawiają na otwartość. W kolejnych interaktywnych salach poznasz historię browaru, przejdziesz przez wehikuł czasu i pójdziesz uliczką z XIX wieku. Oczywiście dowiesz się jak powstaje piwo, na końcu wędrówki pełnoletni mogą go spróbować. Odwiedzisz też zakład bednarski, drukarnię czy karczmę. Pijaczek przy stoliku może wystraszyć!
W każdym pomieszczeniu są ekrany dotykowe i panie wyjaśniające wszystko. Niezwykle ciekawa jest sala z kręgielnią. Tak! W muzeum browaru można pograć w kręgle. I to podczas zwiedzania. Na zakończenie wędrówki możesz jeszcze troszkę pobłądzić w labiryncie PRL. Jeśli znajdziesz w nim wyjście, dostaniesz piwko, jeśli nie, zostaniesz w socjalizmie na wieki.
Wizytę w muzeum należy rezerwować, bo wchodzi się w grupach. Bilety nie należą do najtańszych. 25 złotych dla pełnoletnich, a 15 zł dla niepełnoletnich, którzy na koniec wędrówki dostają soczek owocowy. Więcej informacji na: muzeumbrowaru.pl
5. Kopalnia Soli w Bochni
W kopalni soli wiadomo, samo zwiedzanie wyrobisk i kaplic z rzeźbami oraz malowidłami może być ciekawe. Muzeum w Bochni jako jedyny tego typu obiekt na świecie ma Podziemną Ekspozycję Multimedialną. Zwiedzanie będzie jak podróż w czasie. W rolę przewodnika wcielają się polscy królowie, a nawet duch cystersa. Z tym właśnie zakonem wiąże się bowiem założenie kopalni w Bochni.
Multimedia w ciekawy sposób ukazują rozwój techniki górniczej na przestrzeni wieków. Można poczuć podziemne żywioły, tak jakbyś był w centrum wydarzeń. Uczestniczysz w normalnym, codziennym życiu kopalni. Holograficzne i interaktywne inscenizacje i przestrzenne słuchowiska zostały rozmieszczone na trasie ponad 1,5 kilometra, więc kawałek trzeba się przejść. Warto, aby zobaczyć techniki wydobywcze, transportu oraz poczuć zagrożenia np. wybuch metanu czy zatopienia. Turystom jednak nic nie grozi.Jeśli lubisz gry komputerowe, sprawdzisz się w roli sterującego windami kopalnianymi. Miłośnicy filmów obejrzą natomiast film fabularny "Bochnia na szlaku handlowym średniowiecza". Za bilet normalny trzeba zapłacić 38 złotych, a za ulgowy 28 zł. Więcej informacji na stronie: kopalniasoli.pl
To nasz subiektywny ranking. A Waszym zdaniem, gdzie jeszcze warto się wybrać?