Reklama.
Posłowie PiS prawie jednomyślnie opowiedzieli się w zeszłym tygodniu przeciwko ubojowi rytualnemu. Prawie, bo dwóch członków partii Jarosława Kaczyńskiego – Jan Ardanowski i Henryk Kowalczyk – chciało, by ubój rytualny był legalny. Prezes PiS szybko zapewnił, że nieposłuszni posłowie zostaną ukarani, podkreślając, że "przyzwoici ludzie" głosowali przeciwko ubojowi rytualnemu. Jego deklaracja zaniepokoiła Jana Burego z PSL, który zaapelował do Kaczyńskiego o okazanie łaski Ardanowskiemu i Kowalczykowi.