Australijski aktor Hugh Jackman przebrał się na konwencie Comic-con 2013 za filmowego Wolverine'a, którego gra w filmie X-Men. Żaden z jego fanów nie rozpoznał go. Aktor pochwalił się tym na konferencji prasowej.
Comic-con to coroczna konferencja dla fanów kina, komiksów i gier komputerowych. Odbywa się co roku w amerykańskim San Diego. Fani poprzebierani za ulubione postacie z filmów i komiksów mogli zobaczyć swoich idoli, którzy odgrywali role w takich produkcjach jak "Batman" czy "Spiderman".
Najważniejszym wydarzeniem tegorocznego spotkania była ekranizacja "Gry Endera" z Harrisonem Fordem w roli głównej. Ponadto odbyło się wiele paneli i dyskusji m.in. zlot aktorów z serialu "X-Files" z okazji jego dwudziestolecia. Największe tego typu wydarzenie na świecie zakończyło się w niedzielę.
Nie cichną jednak echa związane z imprezą. Podczas konferencji "X-Men: Days of Future Past" Hugh Jackman przyznał, że przebrał się za postać, którą gra w filmie X-Men. – Ubrałem się w pełny strój Wolverine'a. Nikt mnie nie zaczepił, nie zatrzymał. Niektórzy tylko mówili, że nie jestem zły – śmiał się.
Jackman nie był jedyny. Amerykański aktor Bryan Cranston również przebrał się w kostium postaci, którą gra. Założył maskę, w której wciela się w postać Waltera White'a z serialu Breaking Bad. Fani robili sobie z nim zdjęcia, przeszedł przez pawilony centrum, w którym odbywała się konferencja i nikt nie wiedział, że to Cranston.
W sumie, nie ma co się dziwić. Przebrać mógł się bowiem każdy. I przez chwilę poczuć się jak Jakcman albo Cranston. Następna okazja do tego już za rok w San Diego.