Polacy przy budowie sklepu Zary zarabiali za mało, a pracowali za dużo i w dodatku nielegalnie. Inspektor pracy Erik Beck po kontroli nie pozostawia suchej nitki na gigancie odzieżowym.

Polacy pracowali w skandalicznych warunkach przy remoncie sklepu Zara Fot. Shutterstock.com

Reklama.

Radosław Wesołowski

Do remontu sklepu zatrudniono 14 Polaków, 6 Hiszpanów i 5 Portugalczyków. Kontrola wykazała wiele nieprawidłowości ze strony zleceniodawcy. Przede wszystkim Polacy pracowali przez siedem dni w tygodniu, każdego dnia po ponad 10 godzin dziennie. Przekroczyli tym samym maksymalny wymiar 70 godzin pracy w tygodniu. Na pracę w weekendy nie posiadali wymaganych pozwoleń. Pracowali też nielegalnie.

Dodatkowo Polacy zarabiali zaledwie jedną czwartą minimalnej pensji, jaka w Norwegii przysługuje osobie bez wykształcenia i z doświadczeniem krótszym niż rok w danej branży. Warto dodać, że robotnicy mieli dłuższy staż oraz odpowiednie wykształcenie. Za nadgodziny nie dostawali ani grosza. Szef inspekcji w rozmowie z norweskim dziennikiem "Dagbladet" mówił też o brku przestrzegania zasad BHP, przekroczeniu norm hałasu oraz złej wentylacji.

Polacy nie zostaną bez pomocy. Zadeklarowały ją już norweskie związki zawodowe. Dzięki norweskim urzędnikom Polacy mają kontakt z prawnikiem, który na co dzień zajmuje się sprawami mobbingu na rynku skandynawskim.

Inditex, właściciel marki Zara wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. "Inditex wymaga od swoich dostawców, by działali zgodnie z przepisami lokalnego rynku pracy - w tym przypadku norweskiego. Dlatego wszyscy pracownicy z Oslo, niezależnie od kraju, z którego pochodzą, otrzymają wynagrodzenie zgodnie z tymi przepisami" - czytamy w oświadczeniu, które publikuje "Dagbladet".

W oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji przez Inditex czytamy, że wszystkie warunki pracy są zgodne z wymogami.

Oświadczenie Inditexu

Warunki pracy wprowadzone przez naszego podwykonawcę, firmę Kotablue przy pracach w sklepie Zara na ulicy Bogtadsveien w Oslo, przestrzegają obecnie zaleceń Norweskiej Inspekcji Pracy. Prace remontowe w sklepie są w toku, a wszystkie warunki pracy w pełni spełniają norweskie i międzynarodowe wymogi dotyczące standardów pracy. Podwykonawcy Grupy Inditex przeprowadzają prace w naszych sklepach w 86 różnych krajach na całym świecie zawsze w ścisłej zgodności z najbardziej wymagającymi regulacjami prawa pracy.