Reklama.
Oprócz dostępu do kont i umów ubezpieczeniowych firm, ŻW chciałaby też móc zatrzymywać cywilne samochody na drogach. Celem takich zmian jest skuteczniejsze prowadzenie "walki z przestępczością zorganizowaną, gospodarczą i korupcją na styku wojska ze światem gospodarczym". Według MON, warunkiem skuteczności tej walki jest właśnie przyznanie nowych uprawnień Żandarmerii.
Ministerstwo Obrony Narodowej już przesłało projekt zmian w prawie do konsultacji. MON chce w ten sposób wykrywać, czy i jakie żołnierze i pracownicy wojska mają powiązania z przedsiębiorcami i instytucjami.
Prezes Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski nie ma wątpliwości, że to pomysł "absurdalny". - Żądania MON naruszają prawa i wolności obywatelskie - podkreśla Arendarski w wypowiedzi dla "Pulsu Biznesu". Jak przypomina, ŻW już może występować do odpowiednich służb o udostępnienie potrzebnych danych, pod kontrolą sądu. Wszak informacje, do których dostępu chce ŻW, są objęte tajemnicą bankową.
Źródło: "Puls Biznesu"