6 sierpnia mijają trzy lata prezydentury Bronisława Komorowskiego. W tym czasie Komorowski stał się niewątpliwie królem sondaży, zdobywając zaufanie zdecydowanej większości Polaków. Wielu ekspertów wróży mu drugą kadencję. Bo Bronisław Komorowski to taki polityk, do którego trudno poważnie się przyczepić.
Na początku prezydentury dość często zdarzały mu się różne gafy. Ale dość szybko okazało się, że Bronisław Komorowski to taki prezydent, któremu trudno zarzucić coś poważnego, w każdym sondażu ufa mu ponad 60 proc. Polaków, a on sam doskonale lawiruje między różnymi opcjami politycznymi.
"Rzeczpospolita" trzy lata Bronisława Komorowskiego podsumowuje trzema hasłami: rodzina, armia i symbolika patriotyczna.
Rodzina, bo prezydent nie tylko ma piątkę dzieci, ale mocno działa na rzecz polityki prorodzinnej. To dzięki niemu, między innymi, rząd zgodził się na dłuższe urlopy macierzyńskie dla matek I kwartału. Także pierwsza dama Anna Komorowska podkreśla prorodzinny wizerunek prezydenta.
W kwestii patriotyzmu, Komorowski stara się budować uroczystości państwowe ponad partiami. Nie jest radykalny, ale autentyczny, a do stara się przyciągać środowiska, które nie zawłaszczyły sobie hasła "patriotyzm". W tej kwestii jego największym sukcesem były zeszłoroczne obchody Święta Niepodległości - zauważa "Rz".
Gazeta zaznacza, że prezydent dość dobrze porusza się w krajowej, partyjnej polityce. Nie odcina się od zaplecza politycznego tak ostro, jak Aleksander Kwaśniewski, ale też nie jest tak silnie zaangażowany w partię, co Lech Kaczyński. Komorowski raczej nie przeszkadza Donaldowi Tuskowi, ale czasem skłania premiera do zmian decyzji, jak w przypadku matek I kwartału czy związków partnerskich.
Jedynym aspektem, w którym Bronisław Komorowski działa niezbyt intensywnie, jest polityka zagraniczna. Oczywiście, wypełnia swoje obowiązki głowy państwa, ale nie kreuje aktywnie polityki zagranicznej, nie stara się też zbytnio wpływać na decyzje rządu w tej kwestii.
O dziwo, chociaż wiele osób obawiało się, że Bronisław Komorowski będzie prezydentem nijakim, to taktyka kompromisów i bycia łagodnym, ale dość stanowczym, okazała się strzałem w dziesiątkę. Nawet opozycja ma problemy z krytykowaniem głowy państwa i oprócz kilku wpadek niewiele można Komorowskiemu zarzucić. Doceniają to obywatele: Komorowski od jakiegoś czasu już zawsze wygrywa w sondażach na zaufanie.
Według ekspertów, Komorowski ma niemałe szanse na reelekcję. Dawno bowiem nie było prezydenta, który byłby popierany przez tak szeroki elektorat. I tylko jedno stoi mu na przeszkodzie w pozostaniu w Pałacu Prezydenckim na kolejną kadencję: Platforma Obywatelska. Im niżej notowania PO, tym bardziej on będzie się od partii Tuska odcinał, bo według politologów Bronisław Komorowski nie chce spadać razem z Platformą.