Hymn wzrusza. Zawsze wzrusza. Na stadionie czy w hali sportowej, podchwycony przez tysiące kibiców, powoduje u mnie ciarki na plecach i łzy w oczach- mówi były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Nie doznał on jednak takiego uczucia będąc na meczu Polska - Korea Południowa gdyż... hymn śpiewany przez Edytę Górniak skutecznie zagłuszyli kibice koreańscy.
Pamiętam, że zaraz po meczu byłem pytany co sądzę o takim wykonaniu hymnu, a ja nic nie sądziłem, bo ten hymn zagłuszyło tysiące Koreańczyków bijących w bębny- wspomina prezydent.
Hymn nie musi być wykonywany jedynie w formie śpiewu, choć wszyscy się do tego przyzwyczailiśmy. Hymn na skrzypcach, śpiewany a cappella czy wykonywany przez orkiestry folklorystyczne nie jest gorszy od wykonania klasycznego.
To radość, że są tacy którzy podejmują się takiego wysiłku jakim jest interpretacja hymnu. Nawet jeśli czasem fałszują - zaznacza prezydent.