![[url=http://tinyurl.com/lxsoqra] Korea Północna [/url] stworzyła nową internetową armię](https://m.natemat.pl/034a40d3546ab8658dda70a1d3ed157f,1500,0,0,0.jpg)
Korea Północna stworzyła armię składającą się z 3 tys. "cyberżołnierzy". Ich zadaniem jest budowanie pozytywnych opinii dotyczących Kim Dzong Una, jak również szerzenie propagandy wśród sąsiadów z Południa. Budżet nowej formacji wynosi 215 mln dolarów.
REKLAMA
Działania nowej armii mają w główniej mierze polegać na pisaniu komentarzy na różnego rodzaju stronach internetowych, szerząc w ten sposób pozytywne myślenie na temat dyktatora. Specjaliści z Seulu ostrzegają: "możemy się spodziewać wykradania danych tożsamości mieszkańców Południa, jak również licznych włamań na południowokoreańskie strony internetowe. Z założenia działania propagandowe mają objąć 140 witryn w 19 krajach."
Żołnierze wirtualnej armii będą mieli również za zadanie usuwać negatywne komentarze dotyczące ich przywódcy. Według portalu Interia.pl ilości negatywnych komentarzy wzrosła do 41 tys., podczas gdy w zeszłym roku było ich ok. 27 tys. Za monitorowanie i usuwanie niewygodnych wpisów odpowiedzialnych będzie 200 agentów specjalnie szkolonych do tego celu.
Korea Północna dużą uwagę przykłada na szkolenia technicznego swoich żołnierzy. Początkowo każdy kierowany jest do szkoły w Pjongjangu, po niej tylko najlepsi wysyłani są na 10-letnie szkolenie w Akademii Wojskowej Kim Ir Sena – informuje Interia.pl.
"Cyberarmia" ma już na swoim koncie sukcesy. "Tylko w czerwcu udało się jej zablokować 65 południowokoreańskich stron, ukradła dane 2,5 mln członków rządzącej w Seulu Wielkiej Partii Narodowej, 300 tys. wojskowych i 200 tys. użytkowników witryny należącej do prezydent Korei Południowej" – informuje Interia.pl.
źródło: Interia.pl