Reklama.
Adam West
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Pierwszy był Adam West, który w 1966 roku wcielił się w rolę człowieka nietoperza w filmie "Batman zbawia świat". West miał doświadczenie – wcześniej grał Batmana w produkowanym w latach 60. serialu.
Michael Keaton
Drugim Batmanem był Michael Keaton, który wystąpił w dwóch filmach wyreżyserowanych przez Tima Burtona. W "Batmanie" (1989) mierzył się Jokerem, którego zagrał Jack Nicholson, a w "Powrocie Batmana" (1992) z super-łotrem Pingwinem, w którego wcielił się Dany DeVito. Zdaniem wielu fanów serii to właśnie Michael Keaton był najlepszym Batmanem w historii.
Val Kilmer
Jednak trzy lata później superbohaterem był już Val Kilmer, który w "Batman Forever" walczył z Harveyem "Dwie Twarze" Dentem (Tommy Lee Jones) i zwariowanym naukowcem "Człowiekiem Zagadką" (Jim Carrey). W zmaganiach tych, pierwszy raz w latach 90., pomagał mu Robin (Chris O'Donnell).
George Clooney
W 1997 roku Robin był już jedną z postaci tytułowych filmu, a u jego boku w stroju Batmana stał George Clooney. Obrońcy Gotham City mieli w tej części jeszcze jednego pomocnika – młodziutką Batgirl graną przez Alicię Silerstone. W trójkę walczyli z parą szalonych naukowców, w których role wcielili się Arnold Schwarzenegger i Uma Thurman.
Christian Bale
Ostatnie trzy filmy o Batmanie ("Batman: Początek"; "Mroczny rycerz", "Mroczny rycerz powstaje") to już Christian Bale w dziełach reżyserowanych przez Christophera Nolana.
Nie brakuje głosów, że Ben Affleck będzie miał wyjątkowo trudno także dlatego, że wcieli się w rolę człowieka nietoperza właśnie po Bale'u, który jest wymieniany jako najlepszy odtwórca tej roli prawie tak często jak wspomniany wcześniej Michael Keaton.