Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Według Ryszarda Kalisza premier Donald Tusk "nie zna prawa i konstytucji". Poseł SLD zaapelował do premiera na antenie Radia Zet, by obok specjalisty od PR Igora Ostachowicza zatrudnił dobrego prawnika.

REKLAMA
Zdaniem posła Kalisza sprawa porozumienia ACTA i powierzenie minister sportu Joannie Musze stanowiska szefa komitetu bezpieczeństwa Euro 2012 dowodzi, że premier nie ma pojęcia o obowiązującym w Polsce prawie.
- To jakieś pomieszanie z poplątaniem. Mamy ustawę o odziałach administracji rządowej i zgodnie z nią za bezpieczeństwo wewnętrzne odpowiada minister spraw wewnętrznych. Za Euro konstytucyjną odpowiedzialność ponoszą więc Jacek Cichocki i premier Tusk, a nie Mucha - powiedział.
Według niego kompromitujące zarówno dla premiera, jak i dla wiceministra spraw zagranicznych odpowiedzialnego za umowy międzynarodowe, były pierwsze wypowiedzi na temat ACTA. - To była kompletna nieznajomość treści tej umowy. Nie znał jej premier i nie znał jej wiceminister - stwierdził.
Kalisz był pytany przez Monikę Olejnik o działania prokuratury i policji w sprawie zaginięcia i śmierci dziewczynki z Sosnowca. - Zawiniła w największym stopniu prokuratura. Była bardzo niemrawa, a policja znalazła się w kleszczach między prokuraturą a Rutkowskim. Prokuratura ograniczała policję nie zlecając jej czynności - skomentował. Odniósł się przy tym do swojego projektu zmiany ustawy o prokuraturze: - Proponuję trzy poziomy, policja przeprowadza czynności, prokuratura podejmuje decyzje prawne, a sąd kontroluje cały przebieg czynności postępowania.
Wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński komentując czynności policji w sprawie Magdy powiedział, że policja nie potrafiła przejąć metod SB, a "oni byli przynajmniej skuteczni". Ryszard Kalisz uznał to za "freudowską pomyłkę". - Jak sobie wspominam tą IV RP, to wtedy stosowano metody, które ja nazywam: jest człowiek, oskarżenie się znajdzie - stwierdził.