Czesi mają powody do domu. Z fabryki w 43 – tysięcznym mieście Mlada Boleslaw wyjechała właśnie kolejna Škoda Octavia. Łącznie produkcja Octavii przekroczyła 4 mln egzemplarzy.
Na pytanie z czym nam się kojarzą Czechy, część odpowiedzi będzie dotyczyć piwa, pięknych kobiet oraz marki Škoda. Nie ma w tym przypadku – Czesi uwielbiają swoją rodzimą markę, należącą obecnie do Volkswagena, a dowodów można szukać tuż po przekroczeniu granicy polsko – czeskiej. Drogi naszych południowych sąsiadów to wylęgarnia Octavii, Fabii, Superb, czy innych modeli znanego producenta.
Czeski sukces
Škoda Octavia numer 4 000 000 to spory sukces Czechów. Egzemplarz najnowszej, trzeciej generacji modelu pokryty jest lakierem w kolorze Błękit Race. Pierwsze modele wyprodukowano w listopadzie 1996 roku – oznacza to, że każdego miesiąca z murów fabryki wyjeżdżało około 20 tys. nowych Octavii. Dla porównaniu w całym 2012 roku z gliwickiej fabryki Opla wyjechało łącznie 125,3 tys. aut, co daje miesięcznie około 10,5 tys. nowych aut. Model, który był zapowiadany jako ikona współpracy z grupą Volkswagen stał się faktem, a jego udział w całkowitej produkcji wynosi aż 38 proc.
Maciej Michalik, Dyrektor Działu Marketingu Skoda Auto Polska S.A. uważa, że tajemnica sukcesu jest złożona. - Niezwykle istotna jest konsekwentna i długofalowa komunikacja marketingowa, a także aktywność programu rekomendacji "Skoda. Wiesz co dobre”. Oczywiście, ciągle podnosimy standardy związane z obsługą klienta i nieustannie dbamy o wizerunek marki – mówił Michalik. Dla samej Škody to wciąż za mało. Octavia to część planu wielkiej ofensywy czeskiej marki. Docelowo za 5 lat, w 2018 roku, produkcja aut ma osiągnąć rekordową ilość półtora miliona egzemplarzy w skali roku. Jest szansa, bo Škoda dodatkowo nieźle zarabia na sprzedaży aut terenowych.
Jest jeszcze jedna rzecz potwierdzająca fenomen Škody – innowacyjność ich inżynierów, którzy swoimi pomysłami wprawiają w osłupienie szefów z grupy Volkswagena. Tak było między innymi przy pracach nad najnowszą Octavią. Auto jest pełne „przemyślanych rozwiązań”. Dwustronna wykładzina bagażnika i skrobaczka do szyb umieszczone są w pokrywie od wlewu paliwa. Do tego liczne schowki i haczyki, specjalne miejsce na kamizelkę odblaskową, czy praktyczny pojemnik na odpadki pomogą zachować wnętrze auta w czystości.
Czeski sukces przekłada się również na polskie drogi. Polscy kierowcy doceniają czeską marką, a najchętniej kupowanym w Polsce modelem w 2012 roku była Skoda Octavia. Statystycznie każdego dnia w Polsce 42 osoby kupowały nową Octavię.
Zostajemy w tyle
Mamy słabość do porównywania się z Czechami, ale niestety na wielu polach zostajemy w tyle. Mamy niższą siłę nabywczą, co czyni nas mniej zamożnymi, wyższe podatki (VAT w Czechach 20%), gorzej wypadamy w rywalizacjach sportowych, nasz przemysł motoryzacyjny w porównaniu z czeskim wyraźnie kuleje.
Podczas gdy Czesi stawiają sobie ambitne cele w sprzedaży, w Polsce spada sprzedaż aut spod szyldu Fiata i Opla. W 2012 r. było to o 23% mniej w porównaniu z rokiem 2011. Polskie firmy muszą też brać pod uwagę redukcje lub ograniczać harmonogram pracy do 2 zmian, a czeska Škoda oprócz głównych zakładów w Mladá Boleslav produkuje także w Rosji (Niżny Nowogród), na Ukrainie (Solomonowo), w Kazachstanie (Ust-Kamienogorsk) i w Indiach (Aurangabad). Oprócz tego już na przyszły rok planowane jest rozpoczęcie produkcji w Chinach, największym rynku samochodowym na świecie, co ma wzmocnić pozycję tego modelu.