
Człowiek, który został wyznaczony przez ministra Sienkiewicza do walki z kibolami jest byłym funkcjonariuszem komunistycznej bezpieki – informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Mirosław Hakiel ma być nieformalnym koordynatorem m.in policji i Biura Ochrony Rządu.
REKLAMA
Przez ostatnie lata Hakiel pracował w służbie granicznej. Właśnie tam musiał złożyć oświadczenie lustracyjne. W nim także można znaleźć informacje o jego przeszłości związanej z komunistycznymi służbami.
Według informacji podanej przez gazetę. pułkownik Hakiel miał być zatrudniony w 1989 w wydziale polityczno-wychowawczym Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Krakowie. Oznacza to, że do głównych zadań pułkownika należało "planowanie, bezpośrednie wykonywanie i kontrolę wśród funkcjonariuszy SB i MO, członków ich rodzin oraz koordynowanie pracy ideowo-wychowawczej, wspólnie z organizacjami partyjnymi" – czytamy na stronie gazety.
Mirosław Hakiel nadal jest pracownikiem Straży Granicznej. Wcześniej zmieniał mundur na policyjny – swego czasu pełnił nawet funkcję szefa krakowskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego. Postanowił jednak powrócił do munduru pogranicznika.
Z informacji zebranych przez "DGP" wynika, że ministra Sienkiewicza i pułkownika łączy długa znajomość. Obaj panowie kończyli te same studia.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna