Reklama.
Reklama.
Reklama.
Jack Nicholson kończy karierę. Idzie na emeryturę, bo traci pamięć?
Jack Nicholson od kilku lat nie pojawiał się na szklanym ekranie. Powód? Aktor ma bardzo duże problemy z zapamiętaniem dłuższego tekstu. Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia postanowił zakończyć trwającą pięć dekad karierę aktorska. Nie brakuje jednak głosów, że to tylko plotka.
![[url=http://tinyurl.com/k4hbwkg]Jack Nicholson[/url] kończy karierę.](https://m.natemat.pl/a73cd329ff66a5fa426fd0e40f67ab66,1680,0,0,0.webp)
Reklama.
76-letni aktor to jedna z największych gwiazd współczesnego kina. Widzowie znają go z tak kultowych produkcji, jak "Lot nad kukułczym gniazdem", czy "Batman". Na swoim koncie ma trzy Oskary i aż dwanaście nominacji do tej prestiżowej nagrody. Tak imponujący wynik z pewnością nadaje mu tytuł żyjącej legendy kina.
Niestety możliwe, że aktora nie zobaczymy już na wielkim ekranie. Przyczyną rezygnacji ma być systematyczna utrata pamięci. Podobno trudniej jest mu zapamiętać długie strony dialogów. Do tego dochodzą problemy zdrowotne. Ostatni raz mieliśmy okazje oglądać go w akcji w filmie "Skąd wiesz?" z 2010 roku.
Te informacje na łamach "Daily Mail" dementuje jednak znana dziennikarka Maria Shriver z NBC. Twierdzi, że aktor wcale nie ma planów związanych z przejściem na emeryturę. Co innego informuje źródło zbliżone do Nicholsona. – Jack nie chce całkowicie schodzić ze sceny. Chce po prostu odejść na aktorską emeryturę jak Sean Connery. Poza tym czynnie zamierza kibicować swojej ulubionej drużynie Los Angeles Lakers".
Zdaje się, że sprawę ostatecznie może rozwiązać tylko sam aktor.
Czytaj także:
źródło: Radaronline
Reklama.