Generał Janusz Nosek zostanie odwołany przez premiera Donalda Tuska
Generał Janusz Nosek zostanie odwołany przez premiera Donalda Tuska Fot. skw.gov.pl

Premier Donald Tusk rozpoczął procedurę odwołania gen. Janusza Noska ze stanowiska szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Część nieoficjalnych ustaleń mówi, że gen. Nosek płaci w ten sposób za nieuwagę podległej mu służby, która nie wykryła odpowiednio szybko afery korupcyjnej w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Radio RMF FM twierdzi jednak, że gen. Nosek zostanie odwołany z powodu konfliktu, w jaki popadł z wiceministrem obrony gen. Waldemarem Skrzypczakiem.

REKLAMA
Kancelaria Premiera oraz MON nie podały powodów, które skłoniły szefa rządu do uwzględnienia wniosku ministra obrony Tomasza Siemoniaka i rozpoczęcia procedury odwoławczej. Początkowo media przekonywały, powołując się na anonimowe źródła, że sprawa ma związek z aferą korupcyjną w Malborku. Reporter RMF FM Roman Osica ustalił jednak nieoficjalnie, że gen. Nosek straci stanowisko, ponieważ popadł w konflikt z wiceministrem obrony gen. Waldemarem Skrzypczakiem.
W lipcu "Rzeczpospolita" napisała, że SKW powiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez gen. Skrzypczaka. SKW miała ustalić, że gen. Skrzypczak, odpowiadający m.in. za kupowanie sprzętu dla wojska, miał lobbować na rzecz izraelskiej firmy zbrojeniowej. W związku z tym SKW miała nie przedłużyć gen. Skrzypczakowi certyfikatu dostępu do informacji opatrzonych klauzulą "ściśle tajne".
– Brak takiej zgody ze strony szefa kontrwywiadu sparaliżowałby jakiekolwiek zakupy dla polskiej armii (…). Usunięcie Janusza Noska otwiera drogę dla otrzymania certyfikatu przez wiceszefa MON – powiedzieli informatorzy RMF FM.
Sam gen. Skrzypczak zapewnił, że nie lobbował na rzecz jakiejkolwiek firmy, choć przyznał, iż zna szefów niektórych zakładów zbrojeniowych. Atak na jego osobę miał być zemstą lobbystów za "przecięcie wielu patologicznych układów". Premier będzie mógł odwołać gen. Noska po tym, jak swoje opinie w tej sprawie przedstawią: prezydent, Kolegium ds. Służb Specjalnych oraz sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych.

źródło: RMF FM