Reklama.
Już tylko godziny dzielą nas od wielkiego motoryzacyjnego święta, które w sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie zgotuje nam Jeremy Clarkson i ekipa "Top Gear Live". Legendarny brytyjski dziennikarz motoryzacyjny wraz z Richardem Hammondem i Jamesem May'em są w stolicy już od piątkowego popołudnia. Clarkson oznajmił przylot do Polski na swoim profilu na Twitterze. "Złe wieści Polsko. Właśnie wylądowałem w Warszawie z dwoma kretynami" - napisał w swoim stylu. Wpis okraszając zdjęciem Hammonda i May'a.
Do poważnej pracy Brytyjczycy zabiorą się już w sobotę po południu, gdy rozpocznie się show na Stadionie Narodowym. "Top Gear Live" pod każdą szerokością geograficzną przyciąga tysiące widzów. Ekipa miłośników szybkich aut znana z anteny BBC zgromadziła na swoim show już prawie dwa miliony fanów. Także w Warszawie bilety na "Top Gear Live" rozeszły się bardzo szybko.
"Top Gear Live"
Tak wyglądał show Clarksona w Amsterdamie.
Czego można się po Clarksonie i jego ludziach spodziewać w Warszawie? Na pewno nie zabraknie najszybszych samochodów świata i efektownych popisów najlepszych kierowców z samym słynnym Stigiem na czele.
Program "Top Gear Live"
Sprawdź, kiedy na Stadionie Narodowym będą działy się najciekawsze rzeczy.
- 15.30 – 18.00 Pit Party (wejście tylko ze specjalną wejściówką)
- 18.30 – Otwarcie bram
- 19.00 – Pre-show
- 20.00 – VERVA Street Racing
- 21.00 - Top Gear Live