Cieszy mnie, że obok naturalnej w TVP rozrywki i informacji, są także tematy poważniejsze: dokument, programy społeczne i filmy z tzw. "starego kina".
Wychodzę z założenia, że za urzędami państwowymi stoją ludzie. To jest kwestia umów miedzy nimi. I w przypadku TVP było podobnie. Trafiłam na osoby kompetentne i profesjonalne. Zawsze odpowiadano na moje maile czy telefony. Dzięki temu doszło do współpracy przy moim dokumencie "Wędrowcy. Wigilia 2010", który wyemitowała publiczna Jedynka.
Byłam również świadkiem wymiany życzliwych - pod adresem mojego filmu - maili pomiędzy dyrektorami w TVP. Do dyrektora jednej z głównych anten TVP napisał dyrektor TVP Kultura. Pisał, że Anna Mucha- choć nie jest z jego bajki, zrobiła dobry film i on to docenia. Pytał również, czy może go pokazać w TVP Kultura. To miłe, że nie myślano stereotypowo. Powiem zupełnie szczerze, zrobiło mi się bardzo ciepło na sercu.