Warszawska Starówka po raz pierwszy od dawna tak zmieni swój krajobraz. Na kamienicy przy ul. Podwale 1 pojawiła się informacja, że budynek został przeznaczony do rozbiórki, a w jego miejscu stanie większy, modernistyczny budynek.
W Warszawie zabytkowe budynki nieraz znikały bez zgody władz miejskich. Wystarczy w niedzielę po cichu sprowadzić koparkę i po kłopocie – tak ostatnio zrobił np. właściciel starego domu przy ul. Zajęczej 4. W przypadku Starówki wszystko odbywa się jednak zgodnie z prawem i za zgodą konserwatora zabytków. Mimo to od wczoraj internet aż huczy od komentarzy typu: „Zburzcie jeszcze Zamek Królewski, to świetne miejsce na apartamentowiec”.
Budynek przy Podwalu 1 nie jest, jak niektórzy podkreślają, obiektem historycznym. Na początku XX wieku w tym miejscu znajdowała się zupełnie inna zabudowa. Natomiast po wojnie, w latach 50., był tu pusty plac. Kamienicę wzniesiono dopiero na początku lat 70. jako imitację klasycystycznej architektury i przedłużenie domu przy Podwalu 3.
Co więcej, wbrew temu, co się mówi, budynek nie zostanie zburzony – na to nigdy nie było zgody urzędu miasta – lecz przebudowany we współpracy z konserwatorem zabytków.
Co sądzicie o takiej ingerencji w krajobraz Starówki? Być może negatywne reakcje są częścią szerszego zjawiska – rozczarowania różnicami między wizualizacjami a ukończonymi budynkami oraz niechęci wobec deweloperów i architektów, którzy lekceważą specyfikę otoczenia i potrzeby mieszkańców. Niezależnie od tego, czy ta realizacja wam się podoba, czy nie – jeszcze można oglądać Starówkę w kształcie, do którego jesteście przyzwyczajeni.