Reklama.
Zwykle obwiniamy ich za nieład w stolicy, zapominając o tym, że decyzje architektów są uzależnione od żądań inwestorów czy miejskich urzędników. Nowe biurowce wciśnięte między bloki, przeciętne realizacje o megalomańskich nazwach, które udają apartamentowce, inwestycje ignorujące potrzeby mieszkańców – to wszystko nieraz przesłania ich zasługi. „Zawód: architekt” to motyw przewodni piątej edycji festiwalu Warszawa w Budowie, który zaczął się w niedzielę. O co chcielibyście zapytać stołecznych architektów?