Reklama.
Reklama.
Reklama.
Notorious BIG za gruby zdaniem władz Brooklynu, by nazwać jego imieniem ulicę
18 października 2013, 17:09·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 października 2013, 17:09Bycie otyłym nie popłaca. Nawet wiele lat po śmierci może być problemem. Przekonali się o tym ostatnio fani Notorious BIGa, którzy chcieli nazwać jego imieniem ulicę na nowojorskim Brooklynie. Jeden z lokalnych radnych uznał, że zamordowany w 1997 roku raper był za gruby i przez to nie może być wzorcem dla innych.
Reklama.
Brooklyńczyk LeRoy McCarthy był inicjatorem petycji, której celem było nazwanie skrzyżowania Fulton Street z St James' Place imieniem Notorious BIG Street. Według nowojorskiej gazety Village Voice udało się zebrać ponad 3 tysiące podpisów elektronicznych i tysiąc zwykłych. Z nimi udał się do miejscowej rady, która miała rozpatrzyć jego wniosek.
Człowiek, który chce uczcić pamięć zamordowanego rapera wyjaśnił, jakie stoją za tym motywy. – Jako muzyk pozostawił po sobie olbrzymią spuściznę. Zawsze dumnie reprezentował Brooklyn, dlatego chciałbym, aby został godnie upamiętniony przez miejsce w którym się wychował.
Notorious BIG, którego prawdziwe imię brzmiało Christopher Wallace dorastał w okolicy skrzyżowania, którego chcą nazwać na jego cześć. McCarthy uważa, że jest to idealne miejsce do upamiętnienia rapera. – Spełnia wszystkie wymogi. Big był znaczącą osobą dla historii i kultury tego miejsca. Do tego nie żyje od ponad trzech lat – mówił inicjator petycji.
Jednak według informacji portalu DNAinfo.com wniosek ten został odrzucony. Zdaniem osób, które go rozpatrywały Notorious BIG nie był osobą godną uczczenia. – Zaczął handlować narkotykami w wieku dwunastu lat. Gdy miał siedemnaście lat wyrzucony go ze szkoły. Aresztowano go za handel narkotykami i za użycie broni palnej. Łamał zasady zwolnienia warunkowego. Stosował przemoc, a jego wygląd także nie jest wzorcem do naśladowania. Taka propozycja jest dla mnie obrażająca – powiedziała Lucy Koteen, tłumacząc, czemu nie chce ulicy imienia Notorious BIGA.
Inny członek komisji, Ken Lowy, poza prezencją „Biggiego” uznał, że nie należy go upamiętnić, bo jego piosenki miały seksistowskie przesłanie. McCarthy sam tłumaczył, że raper używał języka ulicznego, którego każdy w Brooklynie używa i nie było w tym nic złego. Inicjator petycji także powiedział DNA Info, że „członkowie komisji nie powinni oceniać Wallace'a na podstawie jak wygląda i jak zginął”.
Notorious BIG był ważną postacią na nowojorskiej scenie rapowej (East Coast) z początku lat dziewięćdziesiątych. Stworzył między innymi takie hity, jak „Big Poppa” i „Mo Money Mo Problems”. Był mocno zaangażowany w raperskim sporze East Coast/West Coast, często polemizując w piosenkach z 2Paciem Shakur. W jednym ze swoich utworów w 1996 r. raper z West Coast twierdził, że spał z żoną „Biggiego”. Wallace nie zdążył mu odpowiedzieć, gdyż wkrótce po tym Tupac zginął, zaś podejrzenie padło na niego. Big sam został zastrzelony 9 marca 1997 roku w Los Angeles. 16 dni po jego śmierci wydano album „Life After Death”.
Czytaj także:
Reklama.