Rok 2012 to na szczęście dla antyfanów piłki nożnej nie tylko data EURO. Większość najważniejszych festiwali już zdradziła nam, które zespoły na pewno pojawią się w tegorocznych edycjach. Jeśli zaczynacie planować wakacje, zarezerwujcie parę dni na polskie festiwale, które jak zwykle kuszą swoją ofertą. Zobaczmy, gdzie i dlaczego warto być w tym roku.
Sport dogadał się z muzyką. Co prawda to raczej festiwale musiały ustąpić i zmienić daty, do których nas przyzwyczaiły, ale to nie problem. Bo nie poddały się piłkarskiej presji i dla fanów muzyki przygotowały ofertę równie atrakcyjną, co w poprzednich latach.
Najwięcej miejsca na plakatach zajmie na pewno Björk. Doceniona przez krytyków, czterokrotnie zdobyła Brit Awards oraz nagrody MTV VMA. Fanów w Polsce doceniła dopiero w 2003 roku. Wtedy wystąpiła u nas po raz pierwszy. Na Openerze pochwali się na pewno swoją ósmą płytą - "Biophilią", która tak jak jej pozostałe jest interdyscyplinarnym dziełem stworzonym z programistami aplikacji, naukowcami i pisarzami.
Razem ze stałą bywalczynią scen na świecie pojawi się zeszłoroczne muzyczne odkrycie. Kiedy w niedzielę w nocy Bon Iver dwukrotnie odebierał Grammy, połowa zgromadzonych przed telewizorami Amerykanów zadawała sobie pytanie, kim jest. Najlepszy Debiutant 2011 roku powinien zostać nim już kilka lat temu, kiedy wydał swój pierwszy album „For Emma, Forever Ago”. Czas na wykonującego muzykę indie folk artystę przyszedł dopiero teraz. Tak jak szansa dla polskich fanów, by zobaczyć go u nas na żywo.
Intrygujących mężczyzn na Openerze nie zabraknie. Bo na tegorocznej liście widnieje przecież Jamie Woon, który z debiutanckim albumem "Mirrorwriting" idealnie wpisuje się w post-dubstepowy nurt. W swojej muzyce wykorzystuje samplery jak i gitary akustyczne, by w końcu postawić kropkę nad i niepowtarzalnym wokalem. Bez wątpienia Jamie to nadal jeden z najciekawszych debiutantów ostatnich lat, czego przykładem jest interesujący remix „Video Games” Lany Del Rey.
Znajdą się też tacy, którzy kazali nam na siebie czekać. Panowie z Justice mieli pojawić się na Selectorze. W połowie 2009 roku, po sprzedaniu prawie miliona egzemplarzy debiutu i niezliczonych koncertach, Justice zniknęli z rynku muzycznego. 1 stycznia podczas australijskiego festiwalu, Justice zaprezentowali nowy program i sceniczny show, z którym przyjadą do Polski na Heineken Open’er Festival 2012.
Z kolei The Kills to zespół, który nie koncertuje zbyt często, dlatego ich pierwszy występ w Polsce będzie wydarzeniem nie tylko dla naszej publiczności. Stawkę wspomnianych propozycji otwierała ekscentryczna pod każdym względem Björk, a zamyka SBTRKT LIVE - młodzieniec ukrywający się za różnokolorowymi plemiennymi maskami. Nie skrywa jednak swojego nazwiska, które brzmi Aaron Jerome. Bo nie ma też po co. W ciągu ledwie roku SBTRKT stał się jednym z najgorętszych twórców na scenie elektronicznej.
Selector Festival Kraków 01.-02.06.
Coraz częściej zdarza się, że festiwale wymieniają się obecnymi na nich artystami. Należy do nich Buraka Som Sistema - portugalski kolektyw sławiący w świecie muzykę angolskich przedmieść, czyli kuduro, napędzane przez taneczną elektronikę na której mieszczą się jeszcze raperskie popisy mniej lub bardziej znanych gości. Po występie na Openerze kilka lat temu, BSS przyjeżdża w ramach promocji drugiego albumu, na którym znalazł się jeden z bezsprzecznych bangerów 2011 roku – „Hangover”.
Na Selectorze pojawią się też twórcy sukcesów występujących w poprzednich latach wykonawców. Chodzi o Magnetic Man, pod którym ukrywa się tak naprawdę trzech panów: Skream, Benga i Artwork. W 2010 roku imiennym albumem szeroko otworzyli drzwi dla niskich tonów i ciężkich basów, podkręcając ich potencjał za sprawą odrobiny trance’u i wokali, które z klubowych bangerów uczyniły piosenki radiowe. Dzięki nim dubstep wszedł na muzyczne salony.
Pojawią się też prawdziwi wyjadacze sceny elektronicznej. Mowa o Chase & Status, którzy, wydawałoby się, grają od zawsze. I się nie nudzą. Wystarczy spojrzeć na fragmenty ubiegłorocznych koncertów Chase & Status z Glastonbury czy T in The Park, by zrozumieć, że dzieli ich krok od popularności The Chemical Brothers czy The Prodigy.
Orange Warsaw Festival Warszawa 9.-10.06.
Wspomniany przy okazji Selectora zespół The Prodigy wystąpi na Orange Warsaw Festival. W tym roku mija 20 lat od wydania ich pierwszej płyty "Experience". To miło, że świętować będą u nas. Z kolei Linkin Park będzie obchodzić 5. rocznicę pierwszego występu w Polsce, na scenie w Chorzowie. Podobno trwają prace nad piątym studyjnym krążkiem Linkin Park, a na razie pokażą co potrafią zrobić na żywo z czwartą studyjną płytą "A Thousand Suns".
Audioriver 27.-29.07.
W ostatniej chwili odwołał występ na zeszłorocznym Selectorze, choć widniał już na wszystkich plakatach. Zadośćuczynienie przyjdzie w Płocku. Miejmy nadzieję, że tym razem SebastiAn przyjedzie do Polski. Obok przyjemnego dla uszu elektronicznego brzmienia, pojawi się też wersja eksperymentalna i bezkompromisowa. Olaf Bender znany jako Byetone, wraz z Alva Noto, który pojawi się na OFF Festivalu i Frankiem Bretschneiderem prowadzi legendarną wręcz wytwórnię Raster-Noton. To świetny moment, żeby zobaczyć go na żywo, bo w zeszłym roku wydał kolejny wyborny album, „Symeta”.
OFF Festival Katowice 3.-5.08.
Z morza propozycji wyłowiliśmy trzy grube ryby. Thurston Moore - legenda! Współtwórca Sonic Youth i sceny no wave, król niezależnej amerykańskiej muzyki gitarowej, artysta tej miary, co Kurt Cobain i Beck. Wspominaliśmy w tekście o kasetach o jego wkładzie w propagowanie miłości do undergroundowych nośników i estetyki lo-fi w postaci "Mix Tape: The Art of Cassette Culture" - zbioru tekstów, którego powstanie nadzorował.
Henry Rollins - Wywodzący się z Waszyngtonu i jego ostrego środowiska hardcore-punkowego wokalista, wieloletni lider kalifornijskiego Black Flag i twórca Rollins Band. Od wielu lat występuje z ni to mówionymi, ni to rapowanymi przekazami nazywanymi "spoken word", opowiadając o sprawach, które go poruszają i wkurzają. Właśnie taki show zobaczymy w Katowicach.
Battles - objawienie muzyki elektronicznej ostatnich lat. Chociaż funkcjonują od dekady, nowojorczycy z Battles do świadomości ogółu przedarli się w zeszłym roku płytą "Gloss Drop", która jest jednym z najbardziej genialnych dzieł instrumentalnej elektroniki, z jakimi przyszło nam ostatnio obcować. Kto nie wierzy, niech posłucha tego:
i utrzyma swoją szczękę na miejscu!
Sacrum Profanum 9.-17.09.
Ponieważ do Sacrum Profanum jeszcze dużo czasu, organizatorzy podali na stronie tylko dwóch wykonawców, którzy zawitają we wrześniu do Krakowa.
Sigur Rós pochodzi z kraju Björk. Powstał w 1994 roku. Gra szeroko pojętą muzykę rockową i jest znany głównie z wyróżniającego się, falsetowego głosu wokalisty oraz efektów brzmieniowych uzyskiwanych dzięki technice gry smyczkiem na gitarze elektrycznej. Kronos Quartet ma jeszcze dłuższy sceniczny staż. Przez niemal 40 lat David Harrington, John Sherba, Hank Dutt oraz Jeffrey Zeigler z San Francisco konsekwentnie realizują autorskie wizje artystyczne.